System kaucyjny w Polsce musi przyspieszyć. "Nie mamy czasu do stracenia"

Kilkanaście organizacji pozarządowych wzywa w liście Ministerstwo Klimatu i Środowiska do wznowienia prac i szybkiego przedstawienia ostatecznej propozycji ustawy o systemie kaucyjnym. Każdy dzień zwłoki oznacza stale rosnące zanieczyszczenia środowiska - alarmują aktywiści.

Organizacje chcą w ten sposób skłonić rządzących do jak najszybszego przyjęcia uchwały o systemie kaucyjnym oraz przepisów, które sprawią, że producenci zapłacą za utylizację opakowań wprowadzanych na rynek (tzw. rozszerzona odpowiedzialność producentów).

Kiedy ruszy system kaucyjny?

Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło koniec prac nad systemem kaucyjnym na początku czerwca. To właśnie wtedy poinformowano, że będzie on obejmował także "małpki"  i puszki aluminiowe.

Reklama

Tymczasem projekt ustawy mającej wprowadzić w Polsce system kaucyjny widniejący w Rządowym Centrum Legislacji to nadal jeszcze wersja ze stycznia tego roku. Nie dość, że powinna być ona poszerzona o zapowiedziane "małpki" i puszki, to jeszcze prawdopodobnie zmieni się limit powierzchni sklepów, które będą musiały odbierać od klientów opakowania z kaucją.

Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba zapewnił, że projekt ustawy wprowadzającej w Polsce system kaucyjny trafi do Sejmu wczesną jesienią. - Chcemy, żeby projekt został w październiku uchwalony przez Sejm - powiedział w maju Robert Chciuk, przedstawiciel Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

"Nie mamy czasu do stracenia"

"Minęły trzy miesiące, a mimo szumnych zapowiedzi, oczekiwań wszystkich interesariuszy i zainteresowania mediów gospodarka odpadami w Polsce nie zmieniła się ani trochę na lepsze" - ocenia we wspólnym komunikacie prasowym niemal 20 organizacji, w tym m.in. WWF Polska, European Environmental Bureau i Zero Waste Europe.

"Oczekujemy pilnego wprowadzenia ustawy dotyczącej systemu kaucyjnego i ROP, by chronić środowisko, ludzi i klimat" - piszą w oficjalnym liście skierowanym do minister klimatu i środowiska Anny Moskwy oraz wiceministra Jacka Ozdoby. - Każdy dzień zwłoki oddala nas od celu, jakim jest czyste środowisko bez zalegających w nim odpadów. Zasłużyliśmy na poważne traktowanie - mówi Ewa Chodkiewicz z WWF Polska. 

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy