Lasy Narodowe. Propozycja nowej formy ochrony przyrody

Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze zaproponowała utworzenie nowej formy ochrony państwowych terenów leśnych - Lasów Narodowych. Miałyby chronić co najmniej 20 proc. terenów Lasów Państwowych, które pełnią społeczną i przyrodniczą funkcję, przed nadmierną eksploatacją gospodarczą. Udział w projektowaniu Lasów Narodowych może mieć każdy obywatel.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Mateusz Czerniak, Zielona Interia: Co da utworzenie Lasów Narodowych?

Dr Antoni Kostka, koordynator działań Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze: O tym, że jakaś część lasów powinna zostać wyłączona z intensywnego użytkowania, mówi się od dawna. Chodzi o 15-20 proc. wszystkich terenów leśnych, które powinny pełnić przede wszystkim funkcję przyrodniczą i społeczną. Jednak mimo takich głosów nigdy nie było to przekuwane na konkretne propozycje, więc nasza Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze postanowiła wreszcie przejść do działania i pokazać, które tereny można by objąć taką ochroną. To powinny być lasy cenne przyrodniczo oraz tereny ważne dla rekreacji, niekoniecznie o dużej wartości przyrodniczej, położone głównie wokół miast.

Naszym celem jest to, żeby w sprzyjających uwarunkowaniach politycznych zaproponować propozycje legislacji, która by ustanawiała nową kategorię ochrony lasu - nie taką ścisłą, jak w Parkach Narodowych czy rezerwatach, ale ściślejszą niż w lasach gospodarczych. W naszym kraju jest taki problem, że mamy Parki Narodowe i rezerwaty, potem długo, długo nic, a później obszary Natura 2000 i Parki Krajobrazowe, które jednak w praktyce nie mają większego wpływu na gospodarkę leśną.

Jednocześnie dzięki naszej inicjatywie chcieliśmy włączyć obywateli w ten proces i dać im możliwość zgłaszania własnych propozycji terenów, które miałyby zostać częścią Lasów Narodowych.

Jak dużo obszarów leśnych zostało do tej pory zgłoszonych przez obywateli?

Przede wszystkim my sami już na starcie zaproponowaliśmy obszar obejmujący około 20 proc. terenów Lasów Państwowych. Jednak dzięki temu, że udostępniliśmy możliwość zgłaszania propozycji, dostaliśmy ich mnóstwo ze strony organizacji i osób fizycznych. Jesteśmy wręcz zasypywani tymi wnioskami. Staramy się je uporządkować i nanieść na mapę, ponieważ część ludzi dokonuje zgłoszeń przez prosty formularz, po prostu opisując teren, o który im chodzi. Dlatego ciężko mi powiedzieć, jak wielki obszar łącznie został zgłoszony.

Natomiast muszę też zaznaczyć, że to nie jest tak, że akceptujemy bezrefleksyjnie każdą propozycję, która do nas spłynie. Filtrujemy je pod względem sensowności. Jesteśmy dalecy od podejścia skrajnego i wiemy, że na dużej części lasów musi być prowadzona gospodarka leśna. Wiemy, ile drewna potrzeba pozyskiwać. Jednak wyłączenie części lasów z użytkowania nie oznacza, że ilość pozyskiwanego drewna spadnie.

Dodatkowo takie wyłączenie współgra z unijną strategią na rzecz bioróżnorodności.

Tak, ona zakłada, że 10 proc. lądów Europy musi zostać objętych ścisłą ochroną. To w przypadku Polski oznacza, że musimy objąć ochroną sporą część lasów. Pomijam dyskusję, co oznacza tutaj wyrażenie "ochrona ścisła", bo trudno sobie wyobrazić, żeby to była aż tak restrykcyjna ochrona, jaka pod tym pojęciem kryje się w polskim prawie.

Jednak mimo wszystko ochrona lasów musi się zwiększyć. Dlatego przykro słucha się przedstawicieli Lasów Państwowych, którzy bronią jak niepodległości wielofunkcyjnej gospodarki leśnej. Wielofunkcyjna gospodarka musi być jak najbardziej prowadzona, ale nie w każdym miejscu, nie na każdym obszarze leśnym. Nie można dużej udawać, że przyrodnicza, społeczna i gospodarcza funkcja lasu nie stoją wobec siebie w opozycji. To po prostu nieprawda. Dlatego o ile w części lasów zrozumiałe jest intensywne pozyskiwanie drewna, to w innych na pierwszy plan powinna zostać wysunięta ochrona przyrody czy rola rekreacyjna dla lokalnych społeczności.

Lasy Narodowe to nie tylko projekt ochrony lasów, ale także mapa wycinek prowadzonych w bieżącym roku.

Tak, mozolnie gromadziliśmy informacje na ten temat, pozyskując je z dokumentów przetargowych Lasów Państwowych, a teraz także po wielu miesiącach starań udało nam się w końcu uzyskać dodatkowo informacje od samych LP. Na naszej mapie można kliknąć dowolny państwowy obszar leśny i zobaczyć, co tam się teraz dzieje. Mamy zamiar aktualizować te dane co roku.

Nie obawiacie się, że Lasy Państwowe storpedują propozycję utworzenia Lasów Narodowych, argumentując, że istnieją już Leśne Kompleksy Promocyjne, które pełnią podobną funkcję?

To prawda, że Lasy Narodowe przypominają w pewnym sensie koncepcję Leśnych Kompleksów Promocyjnych z okresu ich powstawania. Problem w tym, że ta koncepcja się już dawno zdegenerowała, a na ich terenie Lasy Państwowe prowadzą "normalną" gospodarkę leśną. Wystarczy spojrzeć na to, co się dzieje w nadleśnictwach bieszczadzkich.  Jest tam po prostu trochę więcej tablic informacyjnych, więcej PR-u. Leśne Kompleksy Promocyjne to był słuszny pomysł, który jednak nie był poparty żadnymi zmianami w prawie.

Jak będzie usankcjonowane to, jakiego rodzaju gospodarka leśna jest dopuszczalna na terenie Lasów Narodowych?

Ogólne założenie jest takie, że pozyskanie drewna na terenie Lasów Narodowych ma być marginalne. Chcemy, żeby nad Lasami Narodowymi był mocny nadzór społeczny. Powinny mieć one osobną, niezależną radę. Zadaniem takiej rady byłoby zatwierdzanie planów urządzenia terenów leśnych wchodzących w skład Lasów Narodowych.

A w jaki sposób ma być wybierana ta rada i kto ma wchodzić w jej skład?

To jest jeszcze kwestia otwarta, którą chcemy przedyskutować. Oczywiście trudno tu uniknąć upolitycznienia, ale bardzo chcielibyśmy, żeby zachowała ona niezależny charakter. Chcielibyśmy, żeby w skład rady wchodzili przedstawiciele niezależnych organizacji pozarządowych, uczelni, Polskiej Akademii Nauk oraz samorządów.

Nie uważacie, że ważniejsze niż zajmowanie się ochroną tak dużej części terenów leśnych jest skupienie się na najcenniejszych przyrodniczo obszarach, które nie są obecnie chronione, jak np. teren społecznie zaprojektowanego Turnickiego Parku Narodowego? Czy nie warto skoncentrować teraz wszystkie aktywistyczne wysiłki na tej kwestii? 

Nasza Fundacja wyrosła na walce o powstanie Turnickiego Parku Narodowego. Teza, że te dwa zbiory - starania o ochronę ścisłą mniejszych terenów i ochronę mniejszego stopnia na większych terenach - są ze sobą w jakiś sposób konkurencyjne, nie jest prawdziwa. Na tych obszarach, które powinny stać się Parkami Narodowymi, trzeba przede wszystkim jak najszybciej zatrzymać gospodarkę leśną, a utworzenie Lasów Narodowych właśnie by to umożliwiło. Lasy Narodowe dawałyby moratorium, żeby te Parki mogły sobie spokojnie powstawać. Każdy wysiłek na rzecz większej ochrony polskich lasów jest właściwy.

Dr Antoni Kostka jest geologiem i koordynatorem działań Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas