Lej kondensacyjny nad Poznaniem. Niesamowity widok na niebie
Magdalena Mateja-Furmanik
Latem fale upałów prędzej czy później niosą za sobą burze. Poznań nie był wyjątkiem. W odstępnie między jedną a drugą burzą mieszkańcom udało zaobserwować coś bardzo rzadko spotykanego - lej kondensacyjny.
Co to jest lej kondensacyjny?
Lej kondensacyjny to zjawisko atmosferyczne o stożkowanym kształcie skierowanym ku ziemi, które pojawia się czasem przed powstaniem burzy. Jest potencjalnie niebezpieczne, ponieważ może zwiastować tornado. Na szczęście to niebezpieczne zjawisko nie występuje w Polsce, a sam lej kondensacyjny nie jest groźny. Powstaje jako efekt interakcji wilgotnego powietrza z prądami powietrza.
Dla powstania leja kluczowe jest wystąpienie różnicy ciśnień powietrza wewnątrz i na zewnątrz wiru powietrza. To właśnie ta różnica prowadzi do powstania kształtu leja.
Lej kondensacyjny w Poznaniu
Mieszkańcy Poznania mogli zaobserwować na niebie lej kondensacyjny w środę. Zdaniem klimatologa Bogdana Chojnickiego zjawisko przywędrowało do Polski z Holandii i Niemiec. W tych krajach dzień wcześniej miały miejsce bardzo intensywne burze, które doprowadziły do dużych zniszczeń i ofiar śmiertelnych. Poznańska burza również była intensywna, ale na szczęście nie wyrządziła szkód ani nikt nie ucierpiał.
Zdaniem naukowców coraz groźniejsze i gwałtowniejsze burze są wynikiem zmian klimatycznych. Dotkną one również Polski, ponieważ do naszego kraju dociera coraz więcej zwrotnikowych i wilgotnych mas powietrza, które zapewniają idealne warunki do powstania burz.
Specjaliści prognozują, że w najbliższych latach coraz częściej możemy się spodziewać ekstremalnych przypadków burz. Bardzo intensywne opady deszczu, silny wiatr czy nawet trąby powietrzne niestety nie będą rzadkością.