Zanieczyszczają środowisko i zagrażają bioróżnorodności. Te sektory muszą zmienić politykę
W Montrealu odbywa się szczyt dotyczący ochrony światowej bioróżnorodności. Pod lupą znalazły się szkodliwe dla środowiska sektory: górnictwo, rolnictwo i przemysł modowy. Firmy będą musiały ujawniać efekty swoich działalności.
Na szczycie COP15 zjechali się przedstawiciele 200 krajów, działacze klimatyczni oraz przedstawiciele branż, które oddziałują negatywnie na przyrodę. Sektor petrochemiczny, górnictwo, rolnictwo i przemysł modowy wpływają niekorzystnie na stan gleb, wód, powietrza, a co za tym idzie na kondycję i populację zwierząt.
Trwają rozmowy nad wprowadzeniem specjalnych wymogów, czyli zmniejszeniem tych negatywnych skutków o połowę w ciągu 8 lat. Wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami, jakie miałyby ponieść firmy z powyższych sektorów.
Środowisko w zagrożeniu
Coraz częściej słyszy się o negatywnym oddziaływaniu przemysłu tekstylnego na przyrodę (a także nierespektowanie praw człowieka i morderczą pracę). Do produkcji odzieży zużywa się ogromne ilości wody, a zbiorniki wodne w krajach rozwijających się są często zanieczyszczone chemikaliami i śmieciami, pochodzącymi z zakładów produkcyjnych. Tzw. fast fashion spotyka się obecnie z krytyką dużej części społeczeństwa, a rządy nawołują do ciągłego zmniejszania emisji i zanieczyszczeń z tego sektora. Według ustaleń na COP15, firmy z tej branży miałyby informować, jaki mają wpływ na przyrodę, aby konsumenci wiedzieli, jak sektor oddziałuje na środowisko.
W październiku ponad 330 firm, w tym szwedzki gigant modowy H&M Group, producent mebli IKEA, brytyjska firma farmaceutyczna i biotechnologiczna GSK oraz szwajcarska firma Nestle, poparły porozumienie COP15, dotyczące obowiązkowego informowania dot. wpływu firm na środowisko.
Węgiel i przyroda
W przypadku firm i koncernów wydobywających metale i węgiel wymóg informowania o swoim wpływie na środowisko miałby dotyczyć efektów wierceń i wybuchów oraz procesów wylesiania. Kanadyjskie Stowarzyszenie Producentów Ropy Naftowej stwierdziło, że zamierza zdecydowania zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko.
Niektóre firmy wydobywcze są zaniepokojone założeniami, które padły dotychczas na COP15. Obawiają się, że obszary bogate w zasoby zostaną wyłączone z eksploatacji. Do 2030 r. 30 proc. obszarów lądowych i oceanicznych na Ziemi ma zostać objęte ochroną, co oznacza zakaz wydobycia surowców na tych terenach.O swoich działaniach będzie musiał informmować też sektor rolnictwa. Kontrole będą dotyczyć procesów wylesiania na rzecz uprawiania żywności oraz stosowania pestycydów.
Niektórzy przedstawiciele branży ostrzegają, że nowe obowiązki mogą obciążyć mniejsze gospodarstwa rolne. Obecnie jednak, kraje takie jak Brazylia, Argentyna i Paragwaj unikną zmniejszenia ilości stosowanych pestycydów z powodu niedoborów żywności i wyższych cen.