Rozpoczął się szczyt klimatu. Do Baku pojedzie Andrzej Duda

Tegoroczny COP29, pod hasłem "W solidarności dla zielonego świata", odbędzie się w stolicy Azerbejdżanu i potrwa od 11 do 22 listopada. Polskę na szczycie będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda, który do Baku udaje się w poniedziałek, jego powrót zaplanowany jest na środę.

60 proc. dochodu tegorocznego gospodarza konferencji klimatycznej COP29 stanowią paliwa kopalne
60 proc. dochodu tegorocznego gospodarza konferencji klimatycznej COP29 stanowią paliwa kopalnePeter Dejong/Associated Press/East NewsEast News

Szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych to cykliczne wydarzenie, odbywające się co roku. Ramowa konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu została podpisana podczas Konferencji Narodów Zjednoczonych na temat Środowiska i Rozwoju popularnie zwanej w 1992 w Rio de Janeiro Szczytem Ziemi.

Tegoroczna Konferencja odbędzie się w państwie, którego gospodarka w dużym stopniu opiera się na paliwach kopalnych, tym razem będzie to stolica Azerbejdżanu – Baku; w ubiegłym roku gospodarzem COP28 był Dubaj.

Szczyt klimatyczny w Baku

Podczas szczytu COP29 będzie mowa o coraz liczniejszych klęskach klimatycznych takich jak wielkie susze, powodzie i pożary, a szczególna uwaga będzie zwrócona na kraje, które z klimatycznego punktu widzenia są na "skraju katastrofy", w związku ze stale podnoszącym się poziomem morza: w szczególności małe kraje wyspiarskie takie jak Malediwy czy Filipiny. Problem dotyczy jednak również Europy. Holandia mierzy się z groźbą zalania części obszarów, w Alpach obserwuje się szybkie topnienie lodowców.

Podczas COP29 omawiane będą kwestie obejmujące m.in.: stworzenie nowych bardziej ambitnych zobowiązań na kolejny rok, ustanowienie wytycznych dotyczących handlu uprawnieniami do emisji, które mają poprawić efektywność wykorzystania środków na transformację energetyczną oraz ustalenie finansowania działań klimatycznych.

Na początku roku Światowa Organizacja Meteorologiczna ogłosiła, że 2023 był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów. Średnia globalna temperatura powietrza wyniosła wówczas 14,98°C (była wyższa o 0,17°C od rekordowej wartości z 2016 roku).

Unijny organ ds. klimatu podał w czwartek, że niemal pewny jest kolejny rekord, a miano najgorętszego roku otrzyma rok 2024.

Klimatolodzy twierdzą ponadto, że okres, w którym żyjemy, jest prawdopodobnie najcieplejszym okresem w ciągu ostatnich 100 tys. lat.

COP29 okiem ekspertki: kwestia finansowa to największe i najtrudniejsze wyzwanie

"Kluczowym, a zarazem najtrudniejszym wyzwaniem konferencji klimatycznej COP29 w Azerbejdżanie, będzie wspólne ustalenie nowego celu finansowego na walkę ze skutkami zmian klimatu, który zastąpi dotychczasowe zobowiązanie 100 mld dolarów rocznie" - uważa doktor Katarzyna Iwińska z Collegium Civitas.

"Wielu denerwuje, że wielcy tego świata spotykają się co roku i to często w krajach, których gospodarka opiera się na paliwach kopalnych czy też nie są wzorami pod względem ekologii - wcześniej był to Dubaj, teraz Baku, za rok gospodarzem COP będzie Brazylia, dokładnie w regionie Amazonii. Celem jest zwrócenie uwagi świata na kluczową rolę tego ekosystemu w globalnej równowadze klimatycznej oraz na wyzwania związane z jego ochroną" - powiedziała Iwińska.

Zdaniem ekspertki globalne negocjacje klimatyczne powinny przyspieszyć i być bardziej ambitne. "Muszą też być podjęte wspólne decyzje - liczy się to, by była zgoda na ich realizację przez przedstawicieli krajów, administracji, ale też i wielkiego biznesu, bo bez tego nie da się osiągnąć celów klimatycznych. Chodzi też o zachęcanie globalnych instytucji finansowych oraz sektora prywatnego do zwiększenia finansowania działań na rzecz klimatu oraz inwestowania w zielone innowacje. Wszyscy muszą zgodzić się co do swoich zobowiązań" - podsumowuje.

Co zrobić, gdy znajdziemy jeża, który potrzebuje pomocy?PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas