Lato w 2024 r. będzie wyjątkowo ciepłe i suche. Grenlandia gotuje Europę

Nowe badania wskazują, że topniejące lodowce na Grenlandii wpływają na pogodę w Europie. Im szybciej znika pokrywa lodowa tej wyspy, tym częściej na naszym kontynencie będzie dochodzić do ekstremalnych upałów. Odczujemy to już w tym roku.

Topnienie lodowców na Grenlandii będzie mieć fatalne skutki dla Europy - ostrzegają naukowcy
Topnienie lodowców na Grenlandii będzie mieć fatalne skutki dla Europy - ostrzegają naukowcy 123RF/PICSEL

Badania, obejmujące ostatnich 40 lat, wykazały, że zawsze wtedy, gdy do Północnego Atlantyku trafia wyjątkowo duża ilość słodkiej wody pochodzącej z topniejących lodowców w Grenlandii, Europa odczuwa to w postaci cieplejszej i bardziej suchej pogody

10 najgorętszych i najbardziej suchych lat w Europie w ciągu ostatnich 40 lat nastąpiło po uwolnieniu szczególnie dużych ilości słodkiej wody z lądolodu Grenlandii. Dzieje się tak, bo ciepła, słodka woda trafiająca z topniejących lodowców do Oceanu Arktycznego wyzwala serię wzmacniających sprzężeń zwrotnych, które wpływają na siłę i położenie prądów atmosferycznych nad Europą. 

Fale upałów coraz częściej dotykają Europy

"Ostatnie przykłady mieliśmy w 2018 i 2022 r." - mówi magazynowi “New Scientist" Marilena Oltmanns z Narodowego Centrum Oceanografii w Southampton w Wielkiej Brytanii. W 2022 r. Europę dotknęła fala ekstremalnych upałów i pożarów lasów, a na Wyspach Brytyjskich po raz pierwszy odnotowano temperaturę 40°C. "To nakłada się na ocieplenie, które już mamy z powodu wzrostu zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze" - podkreśla badaczka. 

Trwająca od czerwca do sierpnia 2022 r. fala europejskich upałów spowodowała liczne ewakuacje i śmierć, według różnych szacunków, od 24 do 61 tys. osób. Były to najbardziej śmiercionośne zjawiska meteorologiczne w tamtym roku. Najwyższa zarejestrowana temperatura wyniosła 47°C w Pinhão w Portugalii, ale wiele innych krajów również zmagało się z temperaturami przekraczającymi 40 stopni. W Polsce odnotowano ponad 20 dni z upałami osiągającymi ponad 30 stopni Celsjusza

Chociaż wraz z ocieplaniem się planety należy spodziewać się silniejszych fal upałów i bardziej dotkliwych susz, to w niektórych regionach, takich jak Europa, ostatnie fale upałów i susze były jeszcze bardziej ekstremalne niż przewidywały modele klimatyczne. Kilka badań powiązało te ekstremalne zjawiska ze zmianami w sile wiatrów w stratosferze. Do tej pory nie było jednak jasne, co powoduje te zmiany.

Lodowce Grenlandii topnieją szybciej niż kiedykolwiek123RF/PICSEL

Topniejące lodowce podnoszą temperaturę w Europie

Oltmanns i jej współpracownicy przeanalizowali więc dane meteorologiczne z ostatnich 40 lat. Ustalili, że ekstremalne zjawiska pogodowe są ostatecznie wynikiem okresów wzmożonego topnienia lodu grenlandzkiego. "Statystyczne powiązania oparte na danych z obserwacji są bardzo silne" - stwierdza badaczka.

Spływająca do oceanu woda z topniejących lodowców sprawia, że na powierzchni północnego Atlantyku pojawia się cienka warstwa słodkiej wody. Ponieważ warstwa ta ma mniejszą tendencję do mieszania się z cieplejszą, słoną wodą poniżej, zimą powierzchnia morza staje się chłodniejsza niż zwykle.

Prowadzi to do ekstremalnych różnic temperatur między tą zimną wodą a cieplejszymi wodami położonymi dalej na południe, co wzmacnia fronty pogodowe. Silniejsze wiatry wypychają ciepłą wodę, którą Prąd Północnoatlantycki transportuje na północ, jeszcze dalej w stronę Bieguna Północnego niż zwykle. A to dodatkowo wzmacnia różnice temperatur między poszczególnymi rejonami oceanu. 

"Fronty, które powstają między regionami, gdzie mamy zimną wodę słodką, a regionami, gdzie mamy cieplejszą wodę oceaniczną, są głównym źródłem energii dla sztormów" - mówi Oltmanns. W badaniu z 2020 r. badaczka sugerowała, że proces ten prowadzi do tworzenia się silniejszych, zimowych burz. Teraz jej zespół ustalił, że te zimowe zmiany mają trwałe skutki w kolejnych latach. "Skutki są widoczne nawet dwa lata po wystąpieniu anomalii związanej z dostarczeniem do oceanu dużej ilości słodkiej wody" - mówi.

Meteorolodzy ostrzegają, że czeka nas wyjątkowo upalne lato123RF/PICSEL

Efekt utrzymuje się nawet kilka lat

Gdy nienormalnie zimna woda ustępuje, prądy atmosferyczne przesuwają się na północ, przynosząc gorącą i suchą pogodę do północnej Europy. Ten łańcuch sprzężeń zwrotnych został jednak pominięty w modelach komputerowych, ponieważ nie uwzględniają one czynników takich jak duża zmienność ilości wody topniejącej z roku na rok.

Oltmanns twierdzi, że, ze względu na wzmożone topnienie lodów Grenlandii latem 2023 r., Europę czekają w najbliższych latach kolejne fale upałów i susze. "Myślę, że tego lata będziemy mieć silne anomalie ciepła w południowej Europie" - mówi. Mogą one być jeszcze silniejsze w 2025 r., a następnie zaczną dotykać północnej Europy. "Szacujemy, że kolejną silną falę upałów i suszę będziemy mieć w Europie północnej, ale nie w tym roku, tylko w nadchodzących latach".

Sezon topnienia pokrywy lodowej Grenlandii w 2023 r. był 27 z rzędu, podczas którego na wyspie ubyło lodu. Opady śniegu nie były wystarczająco intensywne, by zrównoważyć ilość lodu topniejącego wskutek wzrostu temperatur. Sezon 2022-23 charakteryzował się zarówno bardzo wysokimi topnieniami, szczególnie w lipcu, ale także większymi niż zwykle opadami deszczu i śniegu późną wiosną i wczesnym latem. 

Wzrost zarówno tempa topnienia, jak i opadów śniegu jest dokładnie tym, czego naukowcy oczekują w ocieplającym się klimacie i, chociaż w pewnym stopniu te zjawiska się równoważą, Grenlandia i tak ostatecznie straciła więcej lodu, niż zyskała.

Grenlandia topnieje coraz szybciej

Podobnie jak w poprzednich latach, podczas gdy tego lata w Ameryce Północnej i Europie panowały bardzo wysokie temperatury, Grenlandia była względnie chłodna i wilgotna. Jednak to nie wystarczyło, aby powstrzymać utratę lodu. Ogółem pokrywa lodowa Grenlandii straciła 196 miliardów ton (Gt) lodu w ciągu 12 miesięcy od września 2022 r. do sierpnia 2023 r. Oznacza to, że ostatnim rokiem, w którym odnotowano przyrost netto lodu, jest rok 1996.

Badanie naukowców z Uniwersytetu Kopenhaskiego opublikowane w listopadzie 2023 r. wykazało, że w ciągu ostatnich 20 lat globalne ocieplenie pięciokrotnie zwiększyło prędkość topnienia lodowców Grenlandii.

Badacze, którzy przeanalizowali 200 tys. zdjęć lodowców nawet sprzed 130 lat  i obserwacje satelitarne prowadzone przez ostatnie trzy dekady stwierdzili, że tempo topnienia lodowców weszło 20 lat temu w nową fazę. Lodowce kurczą się średnio o 25 metrów rocznie w porównaniu z 5-6 metrami około dwie dekady temu 

Pokrywa lodowa Grenlandii odpowiadała za 17,3 proc. zaobserwowanego wzrostu poziomu morza w latach 2006-2018, a lodowce - za 21 proc. Na Grenlandii jest około 22 000 lodowców. Zawierają dość wody, by, w razie ich całkowitego stopnienia, podnieść poziom mórz o co najmniej 6 metrów. 

Smutne odkrycie Polaków. Lodowce uwalniają groźne metalePolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas