Kosmiczna odyseja głowonogów. Właśnie dotarły na Międzynarodową Stację Kosmiczną
To wielki krok dla głowonoga, jeszcze większy dla... medycyny. NASA wysłała w kosmos 128 mątewek, by lepiej zrozumieć, jak działa nasz własny układ odpornościowy.
Kałamarnice, mątwy i ośmiornice od dziesięcioleci fascynują naukowców. Są niezwykle inteligentne, tworzą złożone grupy społeczne i porozumiewają się za pomocą kolorowych wzorów i światła. Maleńkie mątewki są także pierwszymi wśród głowonogów kosmicznymi podróżnikami.
Na pokładzie kapsuły Dragon, która wczoraj wystartowała z Przylądka Canaveral, znalazły się świeżo wyklute larwy mątewki Euprymna scolopes. Ich podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną ma posłużyć pogłębianiu naszej wiedzy o tym, co dzieje się w naszych własnych ciałach. - Chcemy zrozumieć, jak zwierzęta wchodzą w symbiozę z bakteriami wpływającymi na ich układ odpornościowy - tłumaczy kierująca badaniem Jamie Foster z Departamentu Mikrobiologii Uniwersytetu Florydy.
Na dwa tysiące mikroorganizmów, które odkryto w ludzkich ciałach, tylko sto jest szkodliwych. Reszta wspomaga naszą odporność. Uczeni liczą, że w ekstremalnych warunkach panujących na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej łatwiej będzie zaobserwować to, w jaki sposób powstaje ta symbioza.
W sumie w akwarium na kosmicznej stacji znalazło się 128 maleńkich kałamarnic. Nie były jedynymi zwierzęcymi pasażerami lotu, bo towarzyszyły im znane z niezwykłej odporności na wszystko - od temperatur, przez kwasy aż po promieniowanie - niesporczaki.
Niestety, dla głowonogów to będzie podróż w jedną stronę. Po eksperymencie zostaną zamrożone. Później wrócą na Ziemię i zostaną tu przebadane. Wszystko po to, by astronauci zawsze mogli wracać bezpiecznie.
- Astronauci w kosmosie cierpią z powodu osłabienia układu odpornościowego. To może być niebezpieczne - wyjaśnia Foster. - Dzięki tym zwierzętom chcemy dowiedzieć się dokładnie, jak działa nasz układu odpornościowy w ekstremalnych warunkach.
A to może pomóc nie tylko astronautom, ale także wszystkim pacjentom na Ziemi. Zwłaszcza tym, którzy mają problemy ze sprawnym działaniem układu odpornościowego. e dzień przed startem. Ich symbioza z bakteriami dopiero się tworzy.
- Głowonogi mają bardzo podobny do naszego układ odpornościowy. Ich budowa jest jednak prostsza - wyjaśnia Foster. - W ludzkim organizmie są tysiące gatunków bakterii. W kałamarnicy tylko jedna. To ułatwia zrozumienie zachodzących procesów.