Świat pędzi w stronę odnawialnej energii. Jest "nie do zatrzymania"

Międzynarodowa Agencja Energetyczna przewiduje, że w ciągu 7 lat energia odnawialna pokryje połowę zapotrzebowania energii elektrycznej na świecie. Równolegle MAE wskazuje na ogromny problem, jakim jest globalny wzrost temperatury powyżej kluczowego progu 1,5°C.

 Międzynarodowa Agencja Energetyczna przewiduje, że w ciągu 7 lat energia odnawialna pokryje połowę zapotrzebowania energii elektrycznej na świecie.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna przewiduje, że w ciągu 7 lat energia odnawialna pokryje połowę zapotrzebowania energii elektrycznej na świecie.Jean-Philippe Delobelle/Bios Photo/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Międzynarodowa Agencja Energetyczna z siedzibą w Paryżu opublikowała nowy raport dotyczący stanu światowej energetyki. Organizacja przewiduje, że do 2030 r. OZE będą stanowić połowę światowej energii elektrycznej. Zielona energia "jest nie do zatrzymania" - podają autorzy opracowania.

Przejście na czystą energię

MAE chwali w raporcie postęp, jaki świat poczynił w kierunku transformacji energetyki. Wymieniono pozytywne skutki stopniowego przechodzenia na pojazdy elektryczne i montaż pomp ciepła na rzecz urządzeń gazowych.

Dyrektor wykonawczy MAE Fatih Birol powiedział, że przejście na czystą energię odbywa się na całym świecie i nie da się go zatrzymać. Naczelną kwestią jest teraz, to kiedy, a nie, czy się to stanie.

Ropa nie zniknie

W raporcie zwrócono uwagę na kwestię ropy. Według agencji ma ona nadal odgrywać istotną rolę w światowej gospodarce. Organizacja twierdzi jednak, że obecny poziom finansowania inwestycji bazujących na wydobyciu ropy jest dwukrotnie wyższy niż powinien. Połowa tej kwoty powinna być przeznaczona na zielone inwestycje - twierdzi Faith Birol.

Równolegle MAE zwraca uwagę na kryzysy energetyczne i przytacza wydarzenia z 1973 r. Arabscy producenci ropy nałożyli wtedy embargo (w odpowiedzi na wsparcie Zachodu dla Izraela w wojnie przeciwko państwom arabskim). W rezultacie ceny benzyny poszybowały w górę, co wywołało inflację i wysokie bezrobocie. Konflikty izraelsko-arabskie trwają nieprzerwanie od lat 40.

Agencja ma jednak nadzieję, że rozwój energetyki słonecznej i wiatrowej rozwiąże problem niestabilności energii.

Zależny od paliw kopalnych świat będzie musiał do końca wieku stawić czoła innemu problemowi - znacznemu wzrostowi średniej temperatury i coraz mocniejszym efektom zmian klimatu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas