Kanadyjski startup wytworzył pierwszy prąd z energii pływów morskich

Pionier w dziedzinie energii oceanicznej, firma Sustainable Marine, z powodzeniem wykorzystała ogromne prądy pływowe w kanadyjskiej Zatoce Fundy, dostarczając pierwszą energię wytworzoną z fal oceanicznych do sieci Nowej Szkocji w Kanadzie.

Pływy morskie.
Pływy morskie.Robert NeumannAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Firma Sustainable Marine, z siedzibą w Edynburgu, przygotowuje się obecnie do dostarczenia pierwszej na świecie pływającej instalacji wykorzystującej energię pływów do wytworzenia energii elektrycznej. Firma obecnie wykorzystuje obiekt demonstracyjny do sprawdzenia swojej technologii i systemów monitorowania środowiska przed rozpoczęciem wdrożeniem swojej technologii w Minas Passage, znanym jako "Everest energii pływów".

Dyrektor generalny Sustainable Marine Jason Hayman powiedział, że wytworzenie pierwszej energii z pływów to kamień milowy zarówno dla firmy, jak i dla szerszych ambicji Kanady w zakresie energii morskiej.

Czysta energia

Pokazuje to, że ogromne zasoby energii pływów w Zatoce Fundy mogą być skutecznie wykorzystane, zapewniając do 2500 MW czystej i stabilnej energii dla Kanady.

"Działalność Sustainable Marine w Kanadzie doskonale oddaje nadrzędną misję naszej firmy, jaką jest pomoc społecznościom nadmorskim i wyspiarskim w osiągnięciu niezależności energetycznej i walce ze zmianami klimatu poprzez pozyskiwanie czystej energii z otaczających je wód" - stwierdził Hayman. "Istnieje ogromna szansa dla regionów takich jak Nowa Szkocja, aby zmaksymalizować swoje naturalne zasoby i rozwinąć solidną morską infrastrukturę energetyczną w celu budowania odporności energetycznej i przyspieszenia postępu w zakresie zerowej emisji netto" - dodał.

"Ten i inne projekty pozycjonują Nową Szkocję jako globalnego gracza w sektorze energii pływów i tworzą zielone technologie, zielone miejsca pracy, czystsze środowisko i przewidywalne, odnawialne źródło energii elektrycznej dla mieszkańców Nowej Szkocji" - stwierdził natomiast premier Nowej Szkocji Tim Houston.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas