Drastyczne spadki cen fotowoltaiki. Panele są najtańsze w historii

Rynek paneli fotowoltaicznych przechodzi gwałtowne przemiany głównie za sprawą wahań cen ich podstawowego surowca - krzemu. Jego koszt jeszcze na początku roku rósł, jednak od kilku miesięcy drastycznie spada. Niektóre chińskie firmy musiały zawiesić działalność, ponieważ sprzedawały panele poniżej kosztów ich produkcji. Niestety raczej nie wpłynie to na koszty instalacji fotowoltaicznych w Europie.

Energia słoneczna będzie przejmować dużą część rynków
Energia słoneczna będzie przejmować dużą część rynków123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Drastyczne spadki cen fotowoltaiki

Od początku 2023 r. ceny paneli fotowoltaicznych spadły już o 25 proc. i nadal spadają. Jak podaje serwis PV Magazine, tylko w dniach 16-23 czerwca średnia cena paneli w Chinach spadła aż o 11,7 proc. i ostatecznie wyniosła 0,173 dol./W. Jest to najniższa cena w historii.

Średnia moc jednego modułu instalowanego na domu jednorodzinnym wynosi ok. 450 W. Przeciętna instalacja przydomowa składa się z 12 paneli. Oznacza to, że cena hurtowa w Chinach samych paneli dla średniego domu jednorodzinnego wynosi raptem 4,5 tys. zł.

Trzeba jednak pamiętać, że jest to cena hurtowa paneli w Chinach. Nie wlicza się do niej transportu, falownika, instalacji, magazynowania, ubezpieczenia ani marży firm, które zajmują się dystrybucją towaru w Europie.

Nie zmienia to faktu, że cena modułów jest bardzo niska. Jej przyczyną są bardzo niskie ceny krzemu, które obecnie są zbliżone do kosztów produkcji samego surowca. Od początku roku jego cena w Chinach spadła już o 70 proc. Na rynku globalnym spadek był ponad dwukrotnie mniejszy i wyniósł 33 proc.

Większa podaż niż popyt

Niska cena wynika również z braku adekwatnego popytu na chińskie panele. W zeszłym roku w Europie, która jest głównym rynkiem zbytu dla Chin, zainstalowano moc solarną rzędu 46,1 GW, a kupiono moduły o mocy 85 GW. Oznacza to, że w europejskich magazynach wciąż zalega ogromna liczba paneli kupionych po starych, zdecydowanie wyższych cenach.

Większość europejskich firm nie ma możliwość kupna tanich paneli, ponieważ nie dysponuje miejscem do ich magazynowania. Wynika z tego, że ceny na naszym kontynencie w praktyce w większości przypadków pozostaną bez zmian.

Ceny nowych paneli na europejskim rynku również spadły, lecz nie w sposób spektakularny. Jak donosi gramwzielone.pl, cena paneli o sprawności powyżej 21 proc. utrzymywała się na poziomie 0,35 euro/W. Z kolei ceny modułów o sprawności poniżej 21 proc. w maju wynosiły średnio  0,28 euro/W. Najtańsze panele, których gwarancja jest mocno ograniczona, kosztowały przeciętnie 0,17 euro.

Oznacza to, że ceny paneli w pierwszej grupie spadły w okresie od stycznia do maja 2023 r. na rynku europejskim o 12,5 proc., spadek cen w drugiej grupie wyniósł 6,7 proc., a w trzeciej - 10,5 proc.

Cena hurtowa samych paneli w Europie dla przeciętnego domu domu jednorodzinnego wynosi między 9,8 tys. zł a 4,8 tys. zł. Trzeba pamiętać, że doliczone do tego muszą zostać koszty logistyczne, magazynowanie, montaż, marża, obsługa, transport czy dodatkowy sprzęt jak np. falownik.

Ekologiczna strona Polsat NewsPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas