5000 zł kary za fotowoltaikę. Ten błąd może słono kosztować
Anna Czowalla
Zdaniem specjalistów instalacje fotowoltaiczne w większości przypadków są niezawodne i trwałe. Jednak nie zwalnia nas to z obowiązku ich regularnej kontroli. Gryzonie, wiatr, czy opady deszczu mogą uszkodzić okablowanie i doprowadzić do przepięcia lub pożaru. Z interpretacji prawa budowlanego wynika, że fotowoltaika jest częścią instalacji elektrycznej i właściciele budynków muszą dokonywać jej regularnych przeglądów. Wyjaśniamy, jak często należy robić przegląd fotowoltaiki i jakie konsekwencje wiążą się z jej brakiem.
Spis treści:
Fotowoltaika na dachu domu. Nie tylko oszczędność, ale i obowiązki
Zgodnie z zapisami Ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane, właściciele budynków muszą dokonywać okresowej kontroli instalacji elektrycznej przynajmniej raz na pięć lat. Ze względu na to, że instalacja PV jest częścią systemu elektrycznego budynku, w interpretacji firm energetycznych (m.in. Tauronu) ona także podlega temu obowiązkowi.
Raz w roku konieczny jest również przegląd wizualny fotowoltaiki, ponieważ wiele potencjalnych i realnych problemów z instalacją można rozpoznać gołym okiem. Sygnałem do wezwania specjalisty może być każda zmiana w działaniu instalacji. Spadek wydajności, niepokojące komunikaty na falowniku, uszkodzenia widoczne na panelach czy problemy z okablowaniem powinny skłonić nas do szybkiej interwencji. Niestety w wielu przypadkach samodzielne próby naprawy mogą doprowadzić do poważniejszych problemów i utraty gwarancji oferowanej przez producenta.
Dlaczego przegląd fotowoltaiki jest tak ważny?
Dokładny serwis pozwala wykryć wszelkie usterki, zanim przerodzą się w poważniejsze problemy. Panele fotowoltaiczne są narażone na działanie różnych czynników atmosferycznych – wysokich temperatur, wilgoci oraz zanieczyszczeń, które mogą powodować stopniowe pogarszanie się stanu instalacji.
Zaniedbując kontrolę możemy doprowadzić do poważnych awarii, a nawet do pożaru. Nie bez znaczenia jest też utrzymanie efektywności energetycznej. Luźne połączenia elektryczne, czy uszkodzone moduły, mogą obniżyć wydajność całego systemu.
Jak często robić przegląd paneli słonecznych i co on obejmuje?
Choć teoretycznie prawo budowlane bezpośrednio nie wymaga przeprowadzania przeglądów fotowoltaiki co pięć lat, w rzeczywistości mogą być one konieczne nawet częściej. Wynika to z zapisów w warunkach gwarancji lub instrukcjach obsługi instalacji. Wielu producentów wymaga regularnych serwisów, aby gwarancja na panele lub falownik pozostała ważna. Jeśli zatem producent zaleca coroczną weryfikację, a właściciel instalacji jej nie przeprowadzi, będzie to skutkowało odmową uznania ewentualnych roszczeń gwarancyjnych.
Regularne kontrole instalacji fotowoltaiczne powinny być wykonywane przez elektryka posiadającego odpowiednie uprawnienia, a ich przeprowadzenie powinno być potwierdzone sporządzeniem protokołu. Sprawą priorytetową jest ocena stanu technicznego instalacji elektrycznej, szczególnie w zakresie ochrony przeciwporażeniowej oraz izolacji przewodów. Specjalista dokonuje precyzyjnych pomiarów, które pozwalają wykryć ewentualne nieszczelności izolacji lub nieprawidłowe połączenia. Konieczne są również:
- inspekcja paneli fotowoltaicznych: kontrola obejmuje ocenę stanu modułów, z uwzględnieniem pęknięć, odprysków, odklejenia folii ochronnej czy przebarwień, które mogą wpływać na wydajność systemu;
- weryfikacja elementów elektrycznych i mechanicznych: serwis powinien dokładnie sprawdzić stan konstrukcji wsporczych, mocowań i okablowania. Te elementy muszą być stabilne, odpowiednio zamocowane i wolne od uszkodzeń mechanicznych oraz korozji;
- sprawdzenie zgodności z wymogami UE: każdy element instalacji musi spełniać normy dopuszczające do użytkowania na terenie Unii Europejskiej. Weryfikacja obejmuje także kontrolę oznaczeń CE oraz zgodności technicznej z dokumentacją producenta;
- oględziny systemu uziemienia – ekspert analizuje stan techniczny systemu uziemiającego, który chroni przed przepięciami i wyładowaniami atmosferycznymi. Zwraca uwagę na sprawność połączeń wyrównawczych oraz stan ochrony przeciwporażeniowej.
W trakcie przeglądu specjaliści skupiają się także na identyfikacji i usuwaniu zalegających liści, kurzu lub innych zabrudzeń, które mogą obniżać efektywność paneli. Lokalizują punkty o podwyższonej rezystancji, generujące straty energetyczne i przyczyniające się do przegrzewania modułów. Ponadto weryfikują, czy temperatura na powierzchni paneli jest równomierna i czy woda opadowa nie gromadzi się na ich powierzchni.
Kary za brak przeglądu fotowoltaiki. Fakt czy mit?
W polskim prawie nie ma zapisów, które jasno twierdziłyby, że brak przeglądu paneli fotowoltaicznych jest podstawą do nałożenia kary. Jednak w tym przypadku musimy powrócić do zapisów prawa budowlanego, które wymaga od właścicieli budynków kontroli instalacji elektrycznej nie rzadziej niż co 5 lat. Instalacja fotowoltaiczna stanowi jej integralny element, zatem niedopełnienie obowiązku jej regularnych przeglądów (np. gdy dojdzie do przepięcia lub pożaru) może skutkować nałożeniem kary finansowej. W skrajnych przypadkach, może ona wynieść nawet 5000 zł.
W razie uszkodzenia instalacji, które mogło być wykryte podczas przeglądu, właściciel budynku ponosi pełną odpowiedzialność cywilną i finansową za wynikłe szkody. Jeśli zaniedbanie doprowadzi do wypadku lub pożaru, konsekwencje mogą być poważniejsze, w tym także odpowiedzialność karna. Warto również pamiętać, że ubezpieczyciele mogą odmówić wypłaty odszkodowania w przypadku szkód spowodowanych przez instalację fotowoltaiczną, jeśli nie została ona objęta wymaganymi przeglądami. Dlatego tak istotne jest przestrzeganie harmonogramu przeglądów i dokumentowanie ich przeprowadzenia.