Chełm kupi 26 autobusów na wodór. Prezydent miasta podpisał umowę
Do 2025 r. na ulice Chełma wyjedzie 26 nowych autobusów wodorowych polskiej marki NesoBus. Inwestycja w ekologiczny transport zostanie w części dofinansowana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Autobusy będą kosztować w sumie 97 mln zł. Właśnie podpisano umowę na ich dostawę.
partner merytoryczny
Umowę na zakup 26 autobusów na wodór dla Chełma podpisali w poniedziałek prezydent miasta Jakub Banaszek oraz Maciej Nietopiel, prezes PAK PCE Polski Autobus Wodorowy. Pojazdy trafią do miasta w trzech transzach. Dostawa ma się zakończyć najpóźniej 30 października 2025 r.
Polskie autobusy wodorowe wyjadą na ulice Chełma
Koszt 26 autobusów na wodór dla Chełma to 97 mln zł. Większość tej kwoty pokryje dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
"Umowa na dostawę wodorowych autobusów podpisana" - przekazał w mediach społecznościowych Jakub Banaszek, prezydent Chełma. Do wpisu dodał zdjęcie z wnętrza NesoBusa. Pojazd produkuje energię elektryczną napędzającą autobus z tlenu i wodoru w procesie odwrotnym do elektrolizy. Efektem ubocznym jest jedynie woda.
Nazwa NesoBus to skrót od "Nie emituję spalin oczyszczam (powietrze)". Tankowanie wodorem trwa zaledwie ok. 15 minut. Autobus ma zasięg ok. 450 kilometrów. Pojazd jest cichy, nowoczesny i wygodny w użytkowaniu.
Dostawa NesoBusów do Chełma to trzecie - i do tej pory największe - zamówienie, które pozyskała w Polsce spółka Polski Autobus Wodorowy należąca do Grupy Polsat Plus. Autobusy wodorowe polskiego producenta jeżdżą już w Rybniku, a za chwilę rozpocznie się także dostawa do Gdańska.
Polski autobus wodorowy testowały już Gdańsk, Wrocław, Konin, Lublin, Gdynia, Szczecin, czy Częstochowa. Redakcja Zielonej Interii miała okazję przetestować pojazd podczas jazdy po Warszawie. Niedawno testy zostały przeprowadzone także w Sosnowcu.
NesoBus otrzymuje pozytywne recenzje zarówno od przedsiębiorstw komunikacyjnych, które wykorzystują autobus do wożenia mieszkańców, jak i od samych pasażerów.
