Boom na elektryki w Wielkiej Brytanii. Coraz więcej sprzedanych aut
Według Stowarzyszenie Producentów i Sprzedawców Samochodów (SMMT) rosnąca sprzedaż samochodów z napędem elektrycznym była jedynym jasnym punktem w kolejnym słabym roku dla przemysłu motoryzacyjnego, który wciąż odczuwa skutki pandemii Covid-19
W 2021 r. w Wielkiej Brytanii sprzedano 1,647 mln nowych samochodów, co stanowi wzrost o 1 proc. w stosunku do poprzedniego roku, który jednak był najgorszym od prawie 30 lat. Sprzedaż w 2021 r. była o niemal 29 proc. niższa niż w 2019 r., a w normalnej sytuacji należałoby się spodziewać, że wynosić będzie ok. 2,3 mln.
Samochody z silnikami benzynowymi stanowiły 46,3 proc. wszystkich sprzedanych w 2021 r., a z silnikami Diesla - 8,2 proc., co w ich przypadku jest rekordowo niskim udziałem w rynku, bo jeszcze w połowie poprzedniej dekady było to prawie 50 proc. Kolejne 18 proc. to samochody z napędem hybrydowym - zarówno elektrycznym, jak i spalinowym, a 27,5 proc. to samochody z silnikami elektrycznymi różnego typu, co jest rekordowo wysokim odsetkiem w całości sprzedaży.
Koniec aut spalinowych
Najlepiej sprzedający się samochód elektryczny - Tesla Model 3 - znalazł się zarazem na drugim miejscu, jeśli chodzi o wszystkie nowe samochody. W całym zeszłym roku znalazł on 34,7 tys. nabywców, a lepszy pod tym względem był jedynie znacznie mniejszy i tańszy Vauxhall Corsa.
W zeszłym roku brytyjski rząd przyspieszył datę, w której zakazana zostanie sprzedaż nowych samochodów z silnikami spalinowymi i elektrycznymi - zaczął on obowiązywać już w bieżącym roku.
Jeśli chodzi o prognozy na rok 2022, to SMMT spodziewa się, że będzie on zauważalnie lepszy niż dwa poprzednie, bo stowarzyszenie przewiduje, że sprzedaż sięgnie 1,96 mln sztuk, ale nadal będzie to liczba poniżej poziomów sprzed pandemii. Poza tym, jak podkreślono, prognoza ta została sporządzona jeszcze zanim w pełni zaczął się rozprzestrzeniać wariant Omikron koronawirusa.