Pompa ciepła: Jakie ma korzyści i jakie ma wady?
Technologia pozwala nam na pobieranie ciepła z powietrza, wody, bądź ziemi. Wystarczy zainstalować pompę ciepła odpowiednio przygotowując do tego dom.
Z kampanią "Dom bez rachunków" opowiadamy, jak zmienić dom w bardziej przyjazny dla środowiska i na tym zyskać. W poprzednim odcinku była mowa o tym, jak zainstalować fotowoltaikę oraz jakie płyną z tego korzyści. Teraz rozmawiamy o pompach ciepła.
- Komisja Europejska pół roku temu przedstawiła tzw. strategię integracji sektora energetycznego. Tam wskazała pompy ciepła, jako główne źródło ogrzewania budynków - mówi Paweł Lachman, koordynator kampanii "Dom bez rachunków".
Choć pompy ciepła wydają się nowością, jako pierwszy ich działanie opisał Nicolas Carnot już w 1824 r., a patent na jeden z typów takiego urządzenia w 1930 r. otrzymał Albert Einstein. Technologię zaczęto stosować w Stanach Zjednoczonych już w latach 40., a na dobre upowszechniła się 40 lat później.
Pompy ciepła produkują znacznie więcej ciepła, niż potrzeba w domu, a jednocześnie mogą go chłodzić latem. Warunkiem jest zainstalowanie w nowym budynku odpowiedniego systemu grzejnego. Preferowane jest ogrzewanie podłogowe. Zalecana jest także wentylacja mechaniczna.
Pompy mają też wady. Według Pawła Lachmana to ich cena oraz problemy, jakich może przysporzyć instalacja. - Bardzo ważną kwestią jest znalezienie firmy, która ma w tym doświadczenie. Nawet najlepsza pompa będzie nieefektywna, jeżeli zostanie źle zamontowana.
Dzięki decyzji o zainstalowaniu pompy ciepła na etapie projektowania domu można zaoszczędzić na budowie komina i pomieszczenia na kotłownię. Samo urządzenie ma rozmiar średniej wielkości lodówki i bez problemu można je wstawić np. do garażu. Tak samo z urządzeniem na zewnątrz. Jeżeli to pompa powietrzna, mówimy o niedużym wiatraku. Z kolei pionowe pompy gruntowe są wkopywane na głębokość kilkudziesięciu metrów. Pompy poziome leżą na głębokości około półtora metra. Przy wyborze tego drugiego rozwiązania, nad pompą należy zaplanować trawnik i nie sadzić tam żadnych większych roślin, których korzenie mogłyby naruszyć instalację.