Działkowcy się boją, znów możliwe wywłaszczenia. "Nie możemy się zgodzić"
Rządowe przepisy dotyczące obronności wywołały niepokój wśród działkowców. Utraty ROD szczególnie obawiają się ci, którzy jeszcze niedawno liczyli straty po powodziach na południu kraju. A taką właśnie furtkę do wywłaszczeń zdaniem właścicieli ogródków działkowych otwiera rządowy plan.

Chodzi o projekt ustawy o strategicznych i kluczowych inwestycjach w zakresie obronności państwa ustanowienia stref ochronnych dla terenów zamkniętych. Swoje zaniepokojenie w tej sprawie wyraził ROD "Sudety" w Głuchołazach.
ROD "Sudety" w Głuchołazach obawia się przejmowania działek
Zdaniem działkowców ta ustawa może doprowadzić do przejmowania przez państwo bez żadnych zabezpieczeń - podaje Portal Samorządowy.
Działkowcy wydali specjalne stanowisko, w którym podkreślają, że wspierają polską obronność, ale "nie mogą się zgodzić na to, by członkowie stowarzyszeń działkowych byli traktowani gorzej niż inni obywatele".
W Głuchołazach wrażliwość pod tym kątem jest szczególnie duża. We wrześniu 2024 r. w wyniku powodzi kilkuset działkowców straciło swoje altany, domki narzędziowe z wyposażeniem, nasadzenia i infrastrukturę.
"To spowodowało, że teraz ponownie muszą odbudować to wszystko za własne pieniądze. Nie mieli ubezpieczonych działek i tego, co na działkach mieli i nie otrzymali żadnej pomocy" - czytamy w stanowisku.
"Nie chcemy, aby tereny, które służą działkowcom były zabierane bez zabezpieczenia naszego dobra. Kataklizm, który nas dotknął we wrześniu 2024 r. doświadczył nas bardzo mocno, ale wierzymy w to, że ustawa będzie mieć na względzie dobro działkowców" - podkreślono.
Działkowcy zaapelowali o zmianę przepisów w projekcie rządowym w taki sposób, aby zabezpieczyć interesy właścicieli ogródków.