​Kraków nie wygrał konkursu o tytuł "Zielonej Stolicy Europy 2023"

Do zwycięstwa zabrakło niewiele, bo Kraków był jednym z finalistów, ale tytuł "Zielonej Stolicy Europy 2023" przypadł Tallinnowi.

Kraków nie zyskał tytułu "Zielonej Stolicy Europy 2023"
Kraków nie zyskał tytułu "Zielonej Stolicy Europy 2023"pixabay.com

Do finału konkursu poza Krakowem i Tallinnem dostał się również szwedzki Helsingborgiem i Sofia. 

Według krakowskiej reprezentacji do zwycięstwa zabrakło niewiele. - Już samo bycie w finale jest ogromnym wyróżnieniem, szczególnie że jesteśmy pierwszym takim miastem w Polsce i razem z bułgarską Sofią przecieramy szlaki Europy Środkowej i Wschodniej - mówi dyrektor krakowskiego Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf. Jego zdaniem zmiany w Polsce zaczynają być dostrzegane i "przestajemy być kopciuszkami w Unii Europejskiej", choć jest jeszcze wiele do nadrobienia.

Międzynarodowej komisji ekspertów spodobały się działania Krakowa na rzecz poprawy jakości powietrza, w tym uznanie wyższości czystego powietrza nad węglem (od IX 2019 r. w mieście obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem i drewnem); zmiana myślenia o zieleni i coraz ważniejsze miejsce zieleni w polityce miejskiej; ale i m.in. rozwój ścieżek rowerowych.

Szczególną uwagę eksperci zwrócili na zbiornik retencyjny na deszczówkę do podlewania drzew w Parku Lotników oraz na program zalesień. Chwalono zamianę kamieniołomu Liban w użytek ekologiczny, dzięki czemu dzika przyroda może pozostać w mieście. Z uznaniem spotkały się też m.in. postindustrialne inwestycje jak Zakrzówek.

Kempf pytany o to, dlaczego Kraków nie zajął najwyższego miejsca, ocenił, że może trochę zabrakło doświadczenia. Tallinn, tegoroczny zwycięzca, po raz piąty startował w konkursie. W opinii dyrektora ZZM czasu wymaga transformacja energetyczna, a dynamizm zmian, chęć szybkiego nadrobienia zaległości w Polsce powoduje, że czasami działania wyglądają na niespójne - np. ścieżki rowerowe niekoniecznie połączone między regionami, miastami.

W tym roku w konkursie, poza Krakowem, wystartowały: Belgrad, Cagliari, Dublin, Gaziantep, Helsingborg, Izmir, Koszyce, Logrono, Skopje, Sofia, Tallinn, Zagrzeb, a z Polski także Gdańsk, Rzeszów i Warszawa.

W konkursie miasta są oceniane w 12 kategoriach, m.in. jakości wody, gospodarki ściekami, bilansu energetycznego miasta, transportu miejskiego, zarządzania przestrzenią publiczną, rozwoju zieleni, hałasu. Zwycięzca oprócz tytułu otrzymuje także 600 tys. euro na przedsięwzięcia związane ze zrównoważonym rozwojem.

Miasta, które stają się finalistami w konkursie na "Zieloną Stolica Europy", tworzą sieć, w ramach której organizują wspólne spotkania raz na dwa, trzy miesiące, podczas których wymieniają się doświadczeniami, rozmawiają o nowych trendach. Komisja Europejska chce, by zdobywcy tytułu byli dla innych miast motywacją i inspiracją do zmian oraz dowodem ma to, że "zielone miasta" radzą sobie lepiej nie tylko ekologicznie, ale także gospodarczo i społecznie i zapewniają lepszą jakość życia mieszkańcom.

Tytuł "Zielonej Stolicy Europy" jest przyznawany z dwuletnim wyprzedzeniem (w 2020 r. na rok 2022, w 2021 na 2023). Konkurs organizuje Komisja Europejska, a mogą w nim walczyć miasta mające więcej niż 100 tys. mieszkańców, które podejmują działania na rzecz poprawy jakości życia i ochrony środowiska. Pierwszą "Zieloną stolicy Europy" był w 2010 r. Sztokholm, w 2019 r. tytuł ten należał do Oslo, w 2020 r. Lizbona, w 2021 r.- Lahti. W 2022 będzie nią Grenoble.

Kraków ubiegał się o tytuł rok temu, wówczas zajął piąte miejsce. Wówczas został najwyżej ze wszystkich miast oceniony jeśli chodzi o jakość wody.

Tony plastiku w oceanach. Rozkłada się do 450 lat!INTERIA.TVDeutsche Welle
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas