Kogut pieje około 200 razy dziennie. Sąsiedzi nie mogą normalnie żyć

Pewne małżeństwo mieszkające w Niemczech od kilku lat nie może normalnie żyć z powodu wyjątkowo nieznośnego sąsiada – koguta. Otóż od samego rana aż do zachodu słońca nie przestaje on piać, a w ciągu doby wydaje nawet około 200 głośnych dźwięków. Spór wkrótce ma rozstrzygnąć sąd.

Kogut nie daje spokoju mieszkańcom
Kogut nie daje spokoju mieszkańcom pixabay.com
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Niektórzy uważają, że długotrwałe pianie koguta może zwiastować nadchodzącą śmierć. Według różnych wierzeń już trzy takie odgłosy powinny być powodem do zmartwień. Co więc może powiedzieć pewne starsze małżeństwo mieszkające w zachodnioniemieckim Bad Salzuflen, którym kogut od kilku lat pieje około 200 razy dziennie?

Ich koszmar rozpoczął się w 2018 roku, kiedy sąsiad postanowił kupić pięć młodych kur. Szybko okazało się, że jedna z nich jest kogutem, który w dodatku wyjątkowo głośno lubi dawać o sobie znać.

Od tego czasu starsze małżeństwo nie zaznało ani jednego spokojnego dnia, a uzdrowiskowe miasto stało się dla ich zdrowia psychicznego istną torturą. W końcu postanowili oni pozwać swojego sąsiada do sądu. Wcześniej wielokrotnie próbowano przekonać go do zrezygnowania ze swojego koguta.

- Hałas zaczyna się o ósmej rano i kończy późnym wieczorem - mówi 76-letni mężczyzna.

W ciągu jednego dnia pianie słychać nawet do 200 razy. Czasami w ciągu niecałych dwóch godzin kogut potrafi dać o sobie znać ponad 55 razy.

- Trudno mówić o torturach, ale właśnie tak jest - dodaje 77-letnia kobieta.

Co ciekawe, rozprawy w sądzie nie doczekała się inna okoliczna mieszkanka, która postanowiła się wyprowadzić. Nie wytrzymała ona nieustającego piania i stwierdziła, że lepszym rozwiązaniem będzie poszukanie lepszego miejsca do życia.

Przemysław Białkowski podcast: OdraSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas