Czarny arbuz - luksusowy i najdroższy na świecie melon z Japonii

Czarny arbuz nie należy do najtańszych owoców i jest rzadko spotykany. Pochodzący z japońskiej wyspy Hokkaido, czarny arbuz, jest dostępny w niewielu miejscach na świecie. Od niedawna mogą go kupić także Amerykanie. Ile kosztuje czarny arbuz i jak smakuje?

Czarny arbuz Densuke jest najdroższym melonem na świecie
Czarny arbuz Densuke jest najdroższym melonem na świecieUnsplash

Arbuz Densuke pochodzi z japońskiej wyspy Hokkaido i jest zarazem najdroższym arbuzem na świecie. Cena owocu sięga nawet 5000 dolarów i więcej, podczas gdy nasiona można kupić za niecałe 5 euro. Są one dostępne w Ameryce i Europie, ale do tej pory nie praktykowano upraw owoców poza Japonią.

Densuke zamiennie nazywa się czarnym melonem. Jest on zbierany w letnim okresie, a w ciągu roku zbiory tych wyjątkowych arbuzów nie przekraczały 10 tys. sztuk. Teraz może się to zmienić, ponieważ owoce są uprawiane i dostępne m.in. w kalifornijskim regionie San Francisco Bay Area. Arbuz kosztuje tu od 9 do 18 dolarów, w zależności od tego czy posiada ekologiczny certyfikat.

Z kolei najlepsze okazy arbuza z Hokkaido są co roku sprzedawane na japońskiej aukcji. Ceny Densuke osiągają tam gigantyczne sumy - od 370 do 6100 dolarów (ok. 24 tys. zł). Ten rekord cenowy został ustanowiony w 2008 roku. 

Jak smakuje i ile kosztuje czarny arbuz?

Czarny arbuz smakuje podobnie do znanego nam arbuza w zielonej skórce. Ma intensywny, orzeźwiający, słodki i kremowy smak, w środku jest czerwono-różowy. Niektóre owoce nie posiadają pestek, co przypadnie do gustu tym, którzy ich nie lubią. Arbuz Densuke ma twardą, ciemnozieloną skórkę, która według niektórych czasami zmienia kolor na czarny.

Do uprawy tych owoców potrzebna jest duża i płaska powierzchnia tak, aby owoc mógł szybko się rozpiąć po ziemi. Ze względu na stosunkowo małe plony, Japończycy wkładają w uprawę dużo troski i uwagi. Czarny melon waży sporo, bo ok. 8-9 kg.

Arbuzy z Hokkaido mogą ważyć nawet 9 kgUnsplash

Japońskie czarne arbuzy różnią się od amerykańskich między innymi rytuałami odbywającymi się podczas upraw i licytacji, a także formą pakowania. Mówi się, że japońskie owoce nie są uprawiane dla zysków, a dla dążenia do perfekcji. W Japonii czarny arbuz pakowany jest w jutowy lub konopny sznurek i ręcznie plecioną siatkę.

Owoce z Hokkaido oznaczana są specjalnym certyfikatem, potwierdzającym ich pochodzenie. Często wkłada się go też do ozdobnego pudełka, które skrywa w środku luksusowy owoc.

Japonia doczekała się swojego piękna. Wiśnie zakwitły!HARUMI OZAWA / AFPTV / AFPAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas