W 1919 r. w Polsce umarł ostatni żubr żyjący na wolności. Dziś jest ich 2600
Żubr to niewątpliwy król i symbol puszczy. Niewiele brakowało, aby te kluczowe dla zachowania bioróżnorodności ssaki zniknęły na zawsze z naszych ziem. W Polsce została przeprowadzona restytucja żubra, polegająca na przywróceniu gatunku zagrożonego wyginięciem.
Łatwo stracić, a trudno odbudować. Tak można określić sytuację wiele gatunków, które występują na Ziemi. Podobnie było z polskimi, a także z kaukaskimi żubrami, które w XX w. wymarły na wolności. Z pomocą przyrodników zaczęto prowadzić restytucję żubra, czyli proces polegający na odbudowie gatunku. Ludzie odwrócili zagładę gatunku, na którą go skazali.
Ludzie i ich wojny
Polski żubr na wolności nie wyginął naturalnie. Pomógł mu w tym człowiek. Na przełomie XVIII i XIX w. zwierzęta te można było spotkać jedynie na Kaukazie, a także w Puszczy Białowieskiej. W puszczy żyło ich około 1800. Wyjątkową rolę oraz symbolikę zwierzęcia docenili nawet ci, którzy dokonywali rozbiorów. Car Aleksander I wydał dekret o ochronie żubra w czasie rozbiorów Polski. Na przełomie wieków zwierzęta były dokarmiane zimą i chronione przed kłusownikami. Jednak najwyżej postawione osoby w państwie co jakiś czas polowały na te wielkie zwierzęta.
Sytuacja białowieskiego żubra, na którego los znacząco wpływał człowiek, pogorszyła się drastycznie wraz z nadejściem wojny. Zwierzęta były nawet zabijane na mięso - podaje organizacja WWF. Żubry przyzwyczaiły się do dokarmiania i nie bały się ludzi, co m.in. przyniosło zagładę gatunku (zwierzęta konkurowały też między sobą o pokarm).
Po zakończeniu wojny przetrwało tylko 9 osobników. W 1919 r. w Puszczy Białowieskiej znaleziono zaś zwłoki ostatniego żyjącego na wolności zwierzęcia. Wolnożyjąca populacja kaukaska wyginęła na wolności na przełomie 1926 i 1927 r. W prywatnych hodowlach przetrwało kilka osobników z obu linii. Okazało się, że zapoczątkowały one walkę o powrót żubra na wolności.
Odtwarzanie
Kilka lat po wyginięciu białowieskiej populacji żubra założono z siedzibą we Frankfurcie nad Menem Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra. Powstało z inicjatywy polskiego zoologa Jana Sztolzmana. Towarzystwo skupiało przedstawicieli 16 krajów. Celem towarzystwa było utrzymanie gatunku w hodowlach. Żubry powróciły do Puszczy Białowieskiej w 1929 r. do specjalnie wydzielonego ośrodka z murem o wysokości 2 m.
Obliczono, że w sumie w latach 30. XX w. żyło zaledwie 54 zwierząt, z czego 25 samic i 29 samców. W większości były to zwierzęta odłowione z Puszczy Białowieskiej.
Przełomowym momentem w procesie odtwarzania gatunku był przyjazd żubra Plischa z Pszczyny do hodowli w Białowieży.
Wraz z rozpoczęciem II wojny światowej w różnych ośrodkach w Polsce żyło tylko 40 zwierząt. Po wojnie żyły 44 żubry. W latach 50. XX w. w Puszczy Białowieskiej urodziło się pierwsze cielę na wolności. Żubr wrócił do Puszczy Białowieskiej, a dziś można go spotkać nie tylko w niej.
Żubr w Polsce teraz
W Polsce żyje obecnie ok. ¼ światowej populacji żubrów (z ok. 10 tys. osobników), czyli 2603 osobników. Zwierzęta rozmnażają się, a ich populacja stopniowo rośnie zarówno na wolności, jak i w specjalnych ośrodkach oraz w tzw. trybie półwolnym. W Polsce występuje 8 wolnych populacji żubrów. Puszcza Białowieska, Puszcza Knyszyńska, Puszcza Borecka, Bieszczady, Lasy Janowskie, Puszcza Augustowska, Puszcza Romincka to miejsca, w których zachowały się te wspaniałe i symboliczne zwierzęta. Wolne stada żyją też w Zachodniej Polsce.
Polski żubr znajduje się pod ochroną i jest gatunkiem reliktowym. Żubr przetrwał dzięki kilku osobnikom, "odrobinie szczęścia" oraz pracy. Jednak przetrwanie gatunku wiąże się z potrzebą otoczenia go dalsza ochroną. W klasyfikacji IUCN (Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody) żubr ma status gatunku bliskiego zagrożenia wyginięciem.
Historia żubrów pokazuje wreszcie, że ludzkość ma potencjał odbudowy i wspierania, ale i niszczenia życia innych gatunków.