Polskie borsuki szykują się do snu zimowego. "Taki ociężały dżentelmen"
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Nadchodząca zimę widać po ich sylwetce. Wraz z październikiem stają się grube i ociężałe. Zanim jednak pójdą spać, czyszczą i porządkują swoje mieszkania. Bo w sypialni musi być miękko i przyjemnie. Zapraszamy na spotkanie z największym leśnym czyściochem i... śpiochem. "Taki ociężały dżentelmen" - mówi o tych wyjątkowych ssakach polski przyrodnik. W świat borsuków zaprowadzi nas Marcin Szumowski, reporter programu "Czysta Polska" Polsat News.
Mech to najlepszy materiał do borsuczej sypialni. Doskonale izoluje od zimna, jest miękki i ciepły zarazem. "Teraz jest okres włóczenia, czyli wymieniają wyściółkę nory, wyrzucają stare śmieci. Ciągną świeży mech do środka i przygotowują się do snu zimowego" - mówi Paweł Świątkiewicz, fotograf przyrody.
Borsuki muszą najeść się na zimę. "Ociężały dżentelmen"
Przyrodnik od lat obserwuje tę samą rodzinę borsuczą. Zwierzęta przed zimą obficie się najadają. "One w oczach grubieją. Widać to nawet po tym jak się ruszają. Po zimie jak się próbują odjeść to wyglądają jak zające, a teraz to one są jak leniwce. Zrobi parę kroków, pobawi się, przetoczy, idzie po mech. Taki ociężały dżentelmen" - opisuje Paweł Świątkiewicz.
Borsuk jest pokarmowym oportunistą. W swoich przygotowaniach do zimy nie gardzi praktycznie niczym. A jadłospis ma bardzo szeroki. "Największa ilość mięsa, jaką zjada to dżdżownice. To jest jego podstawowa baza żerowa, ale nie gardzi większymi owadami, myszami, szczurami, jeżami i owocami, jakie znajdzie w lesie" - tłumaczy Tadeusz Lewandowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Sławno.
Każda zamieszkała nora przed zimą jest sprzątana. Zresztą borsuki słyną z czystości. "Jest wyjątkowo czystym zwierzęciem. Ma swoją toaletę, tzw. latrynę. Jest taka wyraźna ścieżka z nory, na końcu są dołki, w których robi sobie toaletę" - mówi Tadeusz Lewandowski.
Ma słaby wzrok, ale czyste i długowieczne nory
Nory naprawiane i poszerzane są cały czas, a zamieszkiwane są przez całe borsucze pokolenia. Niektóre mają po kilkadziesiąt lat. "Najstarsze w Europie mają ponoć po sto" - informuje Sylwester Kowalczyk, leśniczy Leśnictwa Skroblaki.
Nory budowane są najczęściej na małych górkach, wydmach czy wałach. Co ciekawe, na zimę borsuki ograniczają przestrzeń nor, zasypując niektóre korytarze. Wtedy tez pojawiają się sąsiedzi. "Zakopują przejścia do sąsiednich korytarzy, żeby było ciepło. Z pozostałych wejść korzystają jenoty. Często jest tak, że na jednym wyjściu z nory mamy borsuki, a na drugim jenoty" - mówi Paweł Świątkiewicz.
Borsuk aktywny jest głównie nocą. Często można spotkać go rankiem, kiedy zmęczony wraca ze swoich wypraw. Ma dobry węch i słuch, ale bardzo kiepski wzrok. Fotograf Bartosz Rakoczy miał okazję nagrać borsuka, który zajadał się burakiem cukrowym. Jak mówi, gatunek jest bardzo wdzięcznym obiektem do fotografii.
Borsuki w sen zimowy zapadają zazwyczaj, gdy nadchodzą minusowe temperatury. Ciepłe miesiące mogą wydłużyć ich czas aktywności.