Pięciolatek uratowany z basenu z trzymetrowym pytonem owiniętym wokół nóg

Pięcioletni chłopiec został wyciągnięty z odkrytego basenu w mieście Byron Bay w Australii. Dziecko było owinięte ogromnym wężem. Rodzice apelują o ostrożność

Zaatakowany chłopiec jest cały i zdrowy.
Zaatakowany chłopiec jest cały i zdrowy.123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Pięcioletni chłopiec wraca do zdrowia po przeżyciu ataku gigantycznego pytona na podwórku swoich dziadków.

Gdy Beau Blake bawił się z bratem w pobliżu basenu, trzymetrowy pyton znienacka wyskoczył z krzaków i przyczepił się do kostki Beau. Ojciec nie jest pewien, czy chłopiec przypadkowo nadepnął na węża, czy tylko go wystraszył.
Na szczęście stało się to na oczach dziadków i rodziców, którzy szybko zareagowali.

Akcja ratownicza


Gdy wąż rzucił się na dziecko, chłopiec stracił równowagę i wpadł do basenu. W wodzie zwierzę szybko owinęło się wokół jego nóg. Na szczęście 76-letni dziadek Beau wskoczył niemal natychmiast i szybko go wyciągnął. Pozbycie się węża trwało około 20 sekund.

Dziecko po ataku czuło się osowiałe. Po pobycie w szpitalu, gdzie lekarze nie zdiagnozowali żadnych uszkodzeń, chłopiec nie poszedł do szkoły, by odpocząć w domu i odzyskać siły.

Po powrocie ze szpitala syn był trochę nieswój i nie chciał zbliżać się do basenu. W zasadzie to wszyscy czuliśmy się bardzo nieswojo. Mimo wszystko jesteśmy wdzięczni losowi, że naszemu dziecku nic się nie stało. Mój ojciec mieszka tam od 36 lat i prawdopodobnie widzieliśmy przez ten czas około dziesięciu węży na posesji, lecz nigdy żaden nie zaatakował człowieka.

W Australii obecnie trwa sezon wężowy. Ponadto zaskakująco ciepła pogoda, będąca skutkiem katastrofy klimatycznej, potęguje mobilność niebezpiecznych gadów.  

Gdzie wędrują nasze śmieci?SCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas