W Polsce wciąż jest legalny. Inne kraje go zakazują
Oprac.: Katarzyna Nowak
Erytrozyna, inaczej sól sodowa, jest używana w przemyśle do barwienia żywności. Jej użycie podlega jednak pewnym restrykcjom. Czy w Polsce jej stosowanie jest dozwolone? Gdzie można znaleźć erytrozynę i czy jest szkodliwa?
Spis treści:
Czerwony barwnik spożywczy o symbolu E127, czyli erytrozyna, to związek chemiczny stosowany głównie w przemyśle spożywczym do barwienia produktów na intensywnie czerwony kolor.
Dodatek ten jest używany w wielu krajach świata, m.in. w Polsce. Ze względu na jego potencjalną szkodliwość wycofanie z obrotu barwnika E127 rozważają Stany Zjednoczone.
Erytrozyna. Czy barwnik E127 jest bezpieczny?
W 2010 r. Center for Science in the Public Interest (CSPI) opisało erytrozynę jako barwnik prawdopodobnie rakotwórczy i powodujący inne problemy behawioralne, zwłaszcza u dzieci. W badaniach z 2014 r. nad wpływem E127 na zdrowie wskazywano, że może powodować typowe dla barwników azowych działania niepożądane, np. światłowstręt i trudności w nauce, wpływać na wątrobę, serce, tarczycę, płodność i żołądek.
Obecnie erytrozyna nie jest klasyfikowana jako możliwy czynnik rakotwórczy dla ludzi według kryteriów Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem.
Erytrozynę wprowadzono na rynek na początku XX wieku. Początkowo stosowano ją ze względu na jej stabilność, intensywny odcień i opłacalność w porównaniu do barwników naturalnych.
Gdzie występuje czerwony barwnik erytrozyna?
Erytrozynę można obecnie znaleźć w kiełbasach (choć może zdarzyć się, że nie będzie wymieniona w składzie produktów robionych domowymi sposobami) i słodyczach, np. intensywnie czerwonych lizakach, czy "kolorowych" lodach.
Oprócz żywności E127 dodaje się do kosmetyków, które mają charakterystyczny czerwony kolor. E127 jest też dodawany do niektórych pasz i karm dla zwierząt.
E127 może zostać wkrótce wycofany z obrotu w Stanach Zjednoczonych. Aktualnie według Food and Drug Administration (FDA) barwnik jest bezpieczny, jeśli jest spożywany w odpowiedniej ilości.
Wykazano jednak, że może wywoływać raka u zwierząt, został również powiązany z nadpobudliwością u dzieci. Barwnik nie jest stosowany w amerykańskim przemyśle kosmetycznym, ale ciągle można go znaleźć w ponad 3 tys. produktów spożywczych.
E127. Czy w Polsce można używać erytrozyny?
Wszystkie produkty spożywcze wprowadzone na rynek UE, a zawierające erytrozynę, muszą być opatrzone etykietą ostrzegawczą o potencjalnym negatywnym wpływie barwnika na zdrowie. W 2011 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności
potwierdził, że konsumpcja erytrozyny może być wiązana z nowotworami.
Organy UE dopuszczają obecność erytrozyny wyłącznie w wiśniach kandyzowanych dodawanych głównie do drinków i w karmie dla zwierząt domowych lub paszach.
W Wlk. Brytanii barwnik ten jest również dodawany wyłącznie do dekoracyjnych, ale jadalnych wiśni. EFSA stwierdza, że ludziom nie grozi spożycie takiej dawki, która zagrażałaby zdrowiu.
Dzienna dawka erytrozyny nie powinna przekroczyć 0,1 mg na 1 kg masy ciała. Według EFSA substancja mogłaby być szkodliwa w dawce 200 mg na dobę przy równoczesnym spożyciu przed 14 dni.
W przemyśle spożywczym na terenie UE stosuje się ponadto naturalne barwniki, które mogą zapewnić produktom czerwony odcień: to np. ekstrakt z buraka (E162), czy antocyjany jagodowe (E163). Koszenila (E120) to barwnik pochodzący ze zmielonych owadów.