Tygrys szablozębny odmarzł na Syberii. Pierwszy raz mamy jego skórę, tkanki

Takiego odkrycia w wiecznej zmarzlinie Syberii jeszcze dotąd nie było. Odmarzające lody uwolniły doskonale wręcz zachowane, kompletne ciało młodego kota szablozębnego. Naukowcy rozpoznali w nim Homotherium - potężnego drapieżnika, który odniósł tysiące lat temu wielki sukces przyrodniczy. Kot ma 37 tysięcy lat, zachowało się wszystko, nawet miękkie futro. To pierwsze w dziejach tak zachowane szczątki zwierzęcia bez odpowiednika we współczesnej przyrodzie.

Szczątki szablozębnego kota Homotherium znaleziono na Syberii
Szczątki szablozębnego kota Homotherium znaleziono na SyberiiROMAN UCHYTEL/Science Photo Library/East NewsEast News

Homotherium to jedno z najbardziej niezwykłych zwierząt w całej historii życia na Ziemi, a na pewno jeden z najbardziej niezwykłych kotów. Dzisiaj za rekordzistę uważamy lamparta, który występuje na ogromnych obszarach Afryki i Azji. Jest spotykany od Republiki Południowej Afryki aż po Jawę w Indonezji oraz Kraj Nadamurski w rosyjskiej tajdze. Ogromny zasięg, ale nawet on nie może się równać z Homotherium.

Ten wymarły kot żył na wielkich obszarach kuli ziemskiej, obejmujących całą Europę (w tym Polskę, jego szczątki znajdowano na Śląsku), większość Azji, a także w Afryce, Ameryce Północnej i na małym skrawku Ameryki Południowej, gdzie jego kości odnaleziono w Wenezueli (Homotherium venezuelensis znalezione w 2011 roku). To niemal cały świat, więc mamy do czynienia z ogromnym sukcesem ewolucyjnym tego zwierzęcia.

Homotherium - kot, który odniósł niebywały sukces

Homotherium istniało na Ziemi przez kilka milionów lat i wytworzyło wiele gatunków zróżnicowanych geograficznie. Kot pojawił się około 5 milionów lat temu, a najmłodsze szczątki drapieżnika znane z... dna Morza Północnego (kiedyś znajdował się tu ląd) datowane są na 28 tysięcy lat.

To zwierzę należało machajrodonów, czyli do tygrysów szablozębnych. Nazwa jest myląca, gdyż te koty nie miały wiele wspólnego z tygrysami. Stanowiły oddzielną gałąź wyspecjalizowanych drapieżników o potężnych kłach wystających z pyska jak szable. To nimi zwierzęta mogły łatwo zabijać jednym ugryzieniem nawet dużą zdobycz. Powszechnie uważa się, że te monstrualne zęby ostatecznie doprowadziły do tego, że machajrodony wymarły, gdy zniknęła megafauna i ich duża zdobycz, ale sukces Homotherium temu przeczy. Kot radził sobie wyśmienicie przez miliony lat, na całym świecie i w różnych warunkach.

Homotherium było w stanie polować na dużą zdobyczDe Agostini Picture LibraryGetty Images

Kot znaleziony na Syberii musiał żyć np. na terenach blisko koła podbiegunowego, pokrytych śniegiem i lodem. Lód i mróz zakonserwowały jego ciało w sposób zachwycający. Jak czytamy w "Scientic Reports", w opracowaniu "Mumia młodego kota szablozębnego Homotherium latidens z górnego plejstocenu Syberii", zamarznięta mumia dużego kociaka Homotherium została znaleziona w wiecznej zmarzlinie górnoplejstoceńskiej nad rzeką Badjaricha w dorzeczu Indigirki. To wschodnia Jakucja w Rosji. To młody osobnik, jeszcze kocię, ale jest ono kapitalnie wręcz zachowane. Mamy nie tylko miękkie tkanki zwierzęcia, ale nawet jego skórę i futro. Jak podkreślają naukowcy - bardzo miękkie i gęste, co jest zapewne przystosowaniem do życia w surowym klimacie.

Kot ma 37 tysięcy lat. Jest zachowany w całości, co jest bardzo cenne. Jak podkreślają naukowcy, szczątki zwierząt z epoki lodowcowej, nawet zamarznięte w lodzie, często są pofragmentowane, gdyż rozrzucali je padlinożercy. Duża część naszej wiedzy o wymarłych zwierzętach tej epoki opiera się często na kilku kościach i porozrzucanych kawałkach zbieranych jak klocki. Tu jest inaczej.

Z lodu odmarzły nawet tkanki miękkie i futro kota

Mamy miękkie tkanki, które pozwalają na wiele badan i spostrzeżeń. Już pobieżnie widać, że kocię Homotherium znacznie różni się w stosunku do współczesnego lwiątka w podobnym wieku (około trzech tygodni). Ma mniejsze uszy, większy pysk, masywną szyję, wydłużone już kończyny, co jest charakterystyczne dla Homotherium. Te koty miały dłuższe przednie kończyny, niższy zad i ich sylwetka bardziej przypominała hieny niż lwy czy tygrysy. Młody osobnik już ma szerokie łapy, szersze niż jego krewniacy z innych szerokości geograficznych. To ewidentne przystosowanie do życia na śniegu, w Arktyce i tajdze.

Po raz pierwszy w historii paleontologii zbadano wygląd wymarłego ssaka, który nie ma jakichkolwiek odpowiedników we współczesnej faunie - podkreślają badacze.

Mało tego, to także dowód na to, że Homotherium występowało tak daleko na północ, aż w strefie wiecznych lodów, czego do tej pory nie wiedzieliśmy. To poszerza nasz podziw i wiedze na temat tego kota, który rzeczywiście był zwierzęciem ekstremalnie uniwersalnym. Nawet współczesne lamparty i tygrysy nie są w stanie żyć w tak różnych i skrajnych środowiskach jak ten olbrzym o wielkich kłach.

Kocię jest niewielkie, ale gdyby przeżyło, osiągnęłoby prawie 200 kg wagi. Miałoby zatem wielkość lwa i większą od niego siłę, której zaczątki już widzimy u tego młodego osobnika. Przednie kończyny i potężna, atletyczna siła plus duża głowa pozwalała zapewne Homotherium okiełznać sporą zdobycz i zatopić w niej wielkie zęby.

Znalezione Homotherium latidens to gatunek z Eurazji. Znamy jego szczątki, chociażby z Hiszpanii, gdzie znajdowały się dowody na to, iż kot polował na duże jelenie i tury.

Niecodzienne odkrycie. Wędkarz znalazł kość mamuta nad RabąPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas