Ten barwnik znajdziesz w polskiej musztardzie. W USA go zakazano
Oprac.: Justyna Nachman
Żółcień chinolinowa oznaczona na etykietach jako E104 to barwnik stosowany w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym i kosmetycznym, który nadaje produktom intensywny żółty kolor. Choć jest dopuszczona do użytku w Unii Europejskiej, budzi kontrowersje ze względu na potencjalne skutki uboczne. Sprawdź, w jakich produktach występuje E104, jakie normy obowiązują w Polsce i czy istnieją dla niej naturalne alternatywy. Przekonaj się, co warto wiedzieć o tym barwniku.
Spis treści:
Żółcień chinolinowa. Czy E104 jest bezpieczny?
Żółcień chinolinowa, oznaczana symbolem E104, jest żółtym barwnikiem stosowanym w branży spożywczej, farmaceutycznej i kosmetycznej. Związek ten ma naturalne pochodzenie (odzwierzęcege), jednak w przemyśle jest pozyskiwany głównie w sposób syntetyczny. E104 ma postać zielono-żółtego proszku. Jest dobrze rozpuszczalny w wodzie, w efekcie czego daje żółte zabarwienie roztworu.
Związek ten jest zaliczany do tzw. „szóstki z Southampton”. Według badań przeprowadzonych w 2007 r. w Wielkiej Brytanii, żółcień chinolinowa w towarzystwie konserwantu E211–benzoesanu sodu – może wywoływać u dzieci nadpobudliwość.Szacuje się, że organizm absorbuje jedynie 3–4% porcji, podczas gdy pozostała ilość związku jest wydalana razem z odchodami. Niska absorbcja barwnika nie oznacza jednak, że jest on obojętny dla organizmu.
Żółcień chinolinowamoże działać jako czynnik alergizujący i wywoływać reakcje astmatyczne, pokrzywkę, wysypkę, zaczerwienienie skóry, nadpobudliwość, a w skrajnych przypadkach nawet wstrząs anafilaktyczny. Barwnika E104 w szczególności powinny unikać osoby uczulone na salicylany, np. aspirynę oraz te o skłonnościach do alergii.
E104 podlega regularnym ocenom bezpieczeństwa przeprowadzanym przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). W 2009 roku limit dopuszczalnego dziennego spożycia (ADI – Acceptable Daily Intake) został obniżony z 10 mg/kg masy ciała do 0,5 mg/kg. W 2015 roku EFSA dokonała ponownej analizy i zdecydowała się utrzymać wprowadzony wcześniej limit. Obecność żółcieni chinolinowej w produktach wymaga oznaczenia na etykiecie, aby umożliwić konsumentom świadomy wybór.
W jakich produktach jest E104?
Żółcień chinolinowa jest szeroko stosowana w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym ze względu na swój intensywny, żółty kolor. Można ją znaleźć głównie w wysoko przetworzonych produktach, takich jak:
- musztardy;
- gotowe sosy i dressingi;
- dżemy i marmolady;
- puszkowane owoce;
- dekoracje i masy cukiernicze;
- napoje gazowane;
- serki topione;
- pikle;
- wędzone ryby i pasty rybne;
- gumy do żucia;
- aromatyzowane wina oraz cydry.
Jej atrakcyjny kolor sprawia, że jest szczególnie popularna w produktach skierowanych do dzieci, takich jak słodycze czy napoje o jaskrawych barwach. Dodatkowo jest również wykorzystywana do barwienia tkanin, np. nylonu, wełny czy jedwabiu. Żółcień chinolinowa jest stosowana również do barwienia otoczek tabletek, żelków witaminowych, syropów czy drażetek dedykowanych problemom z gardłem.
E104 jest dopuszczony do stosowania podczas produkcji kosmetyków. Na etykietach można go znaleźć pod kodem CI 47005. Żółcień chinolinowa jest obecna m.in. w szminkach, pastach do zębów, mydłach, środkach do pielęgnacji włosów oraz perfumach.
Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej produkty zawierające żółcień chinolinową muszą być odpowiednio oznaczone na etykietach. Konsumenci mogą z łatwością sprawdzić, czy dany produkt zawiera ten związek. W ostatnich latach coraz więcej producentów decyduje się na rezygnację z tego barwnika, wybierając naturalne alternatywy, takie jak kurkuma czy beta-karoten, co odpowiada rosnącemu zapotrzebowaniu na zdrowsze i bardziej naturalne produkty.
Czy w Polsce można używać E104 w produktach?
Stosowanie żółcieni chinolinowej (E104) jest w Polsce legalne, podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej. Producenci są jednak zobowiązani do przestrzegania ściśle określonych norm, które regulują maksymalne dopuszczalne stężenie tego barwnika w produktach spożywczych i lekach. Normy te zostały wprowadzone w celu ochrony zdrowia konsumentów, zwłaszcza dzieci, które są szczególnie narażone na potencjalne skutki nadmiernego spożycia sztucznych barwników.
Wykorzystywanie żółcieni chinolinowej w produkcji żywności zostało zakazane w Stanach Zjednoczonych, Japonii oraz w przez pewien czas w Australii. Obecnie na terenie całej Unii Europejskiej (w tym Polski) nadal można ją stosować. Jednak obecność barwnika E104 musi zostać zaznaczona na etykiecie produktu ze wzmianką o jego ewentualnym niepożądanym działaniu u dzieci.