Są w kartonach na pizzę i puszkach. Mamy kontakt z rakotwórczymi związkami
Zanim zamówimy pizzę z dostawą do domu, zastanówmy się dwa razy. Papierowe pudełka po pizzy stanowią realne zagrożenie dla środowiska, ale też, jak pokazują najnowsze badania, zawierają rakotwórcze substancje. Są to szkodliwe bisfenole.
Dużo mówi się o mikrocząsteczkach lub różnych toksycznych substancjach, które przedostają się do naszego organizmu, m.in. poprzez żywność. Do tej grupy należą bisfenole, w tym bisfenol A (BPA), będący syntetyczną substancją chemiczną, która jest wykorzystywana przede wszystkim do produkcji polimerów syntetycznych, w tym żywic epoksydowych i poliwęglanów. Zamiennikiem BPA jest bisfenol S (BPS), który również jest wykorzystywany w produktach plastikowych i różnych tworzywach sztucznych. Materiały te są stosowane w wielu produktach, w tym w opakowaniach żywności. Do takich niewątpliwie należą pudełka na pizzę. Po testach przeprowadzonych przez niemiecką organizację Öko-Test, która przeanalizowała dziesięć różnych pudełek na pizzę, nie ma co się łudzić - są one pełne rakotwórczych substancji.
Pudełka na pizzę są niebezpieczne dla naszego zdrowia
Chcąc dowiedzieć się jak wielka jest skala problemu zanieczyszczenia opakowań na żywność, organizacja poddała testowi pudełka na pizzę. Byli ciekawi, w jakim stopniu zawierają one BPA i BPS. Poddali badaniom 10 pudełek - pięć ze znanych sieci pizzerii, a pięć pochodziło od hurtowników internetowych.
W czterech przypadkach spośród przebadanych pudełek, w których wykryto BPA, laboratorium wykryło przeniesienie substancji chemicznej na pizzę. We wszystkich przypadkach BPS przedostało się do pizzy. Ilość BPA w pizzy przekraczało dzienne spożycie BPA, które według EFSA jest nadal uważane za bezpieczne, wynosiło ok. 45 proc.
Może zastanawiać obecność bisfenoli używanych w produkcji tworzyw sztucznych w papierowych pudełkach. Jednak i to zostało poddane analizie. Według Öko-Test BPA i BPS nie są używane celowo, lecz trafiają do strumienia makulatury przypadkowo: wraz z paragonami, biletami parkingowymi czy biletami wstępu. Są one wykonane z tzw. papieru termicznego, w którym bisfenole ukrywają się w barwniku.
Koniec puszek w Unii Europejskiej
Jak już informowaliśmy na łamach portalu, Komisja Europejska zadecydowała, że z unijnych półek znikną opakowania, które zawierają (BPA). Możemy pożegnać się z jedzeniem w puszkach. Jednak producenci dostaną czas na wdrożenie alternatywnych rozwiązań.
Zakaz będzie dotyczyć powlekanych metalowych puszek, butelek wielokrotnego użytku. Wycofane zostaną chłodnice do dystrybucji wody oraz powszechnie używane artykuły kuchenne, które można stosować w mikrofalówkach. Jak w każdym z takich przypadków będzie obowiązywać okres przejściowy.
Będzie on trwać 18-36 miesięcy. Ten 3-letni okres będzie dotyczy przedmiotów jednorazowych, których używa się do napełniania przetworów owocowych, warzywnych i rybnych. Będzie dotyczyć też wyrobów, w przypadku których nanoszona jest powłoka na zewnętrzną powierzchnię metalu oraz na elementy urządzeń stosowanych przy produkcji żywności.
Ten czas ma być okresem na opracowanie alternatyw dla produktów niezawierających substancji BPA i wprowadzenia ich na rynek. Zakaz ma zostać wprowadzony w życie pod koniec br., ale jak widać nie wszystko, co zawiera w sobie BPA, zniknie ze sklepów.
