Rzadki drapieżnik wrócił w Sudety. Łatwo pomylić go z domowym kotem

Dzik kot wychylający się zza pnia drzewa z szeroko otwartym pyskiem, pokazujący ostre kły i intensywne spojrzenie.
Żbika łatwo pomylić z kotem domowymLajos Endredi123RF/PICSEL

W skrócie

  • Żbik europejski powrócił w Sudety po wielu latach nieobecności, co potwierdziły analizy genetyczne prowadzone przez czeskich naukowców.
  • Dzikie koty były trudne do rozróżnienia od kotów domowych, co wymagało wieloletnich obserwacji, pobierania próbek i użycia fotopułapek.
  • Obecność żbika w Sudetach jest przełomowa dla ochrony gatunku, którego liczebność w Polsce jest bardzo niska, a dodatkowym zagrożeniem pozostają hybrydy z kotami domowymi.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Dzikiego kota siedzący na kamieniu, otoczony naturalną roślinnością i zielonym tłem
Żbiki zostały zdziesiątkowane w okresie od XVII do XX w., ale obecnie zaczynają powracać na swe pierwotne tereny. Krzyżują się z kotami domowymi. Zwierzęta są chronione w wielu państwach. W Polsce podlegają ochronie całkowitejSylvain CordierEast News

Jak odróżnić żbika od zdziczałego kota domowego?

Zobacz również:

    Dziki kot o pręgowanym futrze przechadza się po suchej trawie na otwartej przestrzeni, w tle rozmyty krajobraz natury.
    Żbika trudno odróżnić od zdziczałego kota domowego, z którym tworzy hybrydyjmrocek123RF/PICSEL

    Niemiecka metoda zbierania sierści działa

    Jak żbiki mają się w Polsce?

    Las Reinhardswald to miejsce ochrony żbika
    Las Reinhardswald to miejsce ochrony żbikaRadosław NawrotINTERIA.PL

    Zobacz również:

      Żbik namierzony w BeskidachPolsat NewsPolsat News
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?