Rekordowe zużycie gazu tej zimy. Ma to związek z anomalią pogodową
Oprac.: Natalia Charkiewicz
Od jakiegoś czasu Europa zmaga się ze wzrostem zużycia gazu. Jest to m.in. efekt występowania zjawiska La Niña, zwiastującego nadejście chłodnej zimy. Na rynkach odnotowano już teraz najwyższe tegoroczne ceny gazu, a jego zapasy zaczynają się kurczyć.
Zużycie gazu tej zimy może być o blisko 10 proc. wyższe niż rok temu. Według ekspertów za tę sytuację odpowiedzialne jest m.in. zjawisko pogodowe La Niña, które przyniosło nad Europę zimne i mokre powietrze - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Rekordowe zużycie gazu w listopadzie
Już padł rekord zużycia ciepła. W listopadzie europejskie magazyny gazu zmniejszyły się aż o 9 mld m³. A to dopiero początek sezonu grzewczego.
Co więcej - ten sezon grzewczy będzie nas sporo kosztował. Notowania gazu w Europie są najwyższe od roku, ceny wzrosły o 45 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r. Wysokie ceny gazu i zwiększony popyt mogą być dużym wyzwaniem dla gospodarki Europy. Jeżeli niskie temperatury utrzymają się, to zapasy gazu mogą się drastycznie skurczyć.
La Niña dyktuje ceny gazu
Za sytuację na rynku gazu odpowiedzialna jest nie tylko niestabilna sytuacja geopolityczna, ale i pogoda. A ta jest uzależniona jest od efektu La Niña, który przywiódł ze sobą do Europy zimne powietrze.
El Niño i La Niña to cykliczne zjawiska (anomalie) pogodowe na Oceanie Spokojnym, znane jako Oscylacja Południowa El Niño (ENSO). La charakteryzuje się ponadprzeciętnie niską temperaturą na powierzchni wody. Zgodnie z przewidywaniami synoptyków, rzeczone zjawisko miało nadejść w grudniu. W związku z wystąpieniem zjawiska mogą nasilić się cyklony tropikalne, zagrażające między mieszkańcom wybrzeży Australii czy Indonezji. Z kolei w części Europy (głównie zachodniej) może przyczynić się do nasilenia opadów jesienią i wczesną zimą - pisze portal Geekweek.
El Niño i La Niña występują nieregularnie co 2 do 7 lat, powodując zmiany temperatury powierzchni wody w równikowym Pacyfiku. El Niño charakteryzuje się wyższymi temperaturami, podczas gdy La Niña przynosi chłodniejsze wody. Te zmiany wpływają na globalne wzorce pogodowe, w tym na wiatry, opady i temperatury.
Ważne jest zrozumienie całego procesu. Kiedy pojawia się El Niño, jego oddziaływanie wpływa na rotację atmosfery wokół osi Ziemi. Ten efekt powoli, przez wiele miesięcy rozprzestrzenia się na półkulę północną. Wskutek tego, w następnym roku wzmacniają się wiatry zachodnie w północnym Atlantyku, przynosząc łagodną i mokrą pogodę do Wielkiej Brytanii. Przeciwnie, po La Niña pojawiają się wiatry wschodnie, zwiększając szanse na wystąpienie rok później chłodnej i suchej zimy w Europie Północnej.
Anomalie pogodowe w Europie i na świecie
El Niño dominowało w 2023 i na początku 2024 roku, a prognozy wskazują na rozwój La Niña pod koniec tego roku.
Według nowych badań w związku z tym Wielka Brytania i północna Europa doświadczą łagodnej, mokrej i burzliwej zimy. ENSO jest tylko jednym z wielu czynników wpływających na pogodę, ale może być szczególnie istotne w miesiącach zimowych.
Rok 2024 przyniósł nasilenie skutków gwałtownych warunków pogodowych, które znacząco wpłynęły na poczucie bezpieczeństwa społeczeństw na całym świecie, również w Polsce. Jak wynika z badania Autopay "Postawy ekologiczne Polek i Polaków 2024", aż 77 proc. z nas postrzega anomalie pogodowe jako poważne zagrożenie dla życia obecnych i przyszłych pokoleń.
