Powszechny środek na chwasty wyłączony z użycia. „Związek z rakiem niepotwierdzony”
Francuska agencja zdrowia i bezpieczeństwa (ANSES) zakazała użycia jednego z najczęściej stosowanych we Francji środków chwastobójczych - S-metolachloru. Stwierdzono jego nadmierne poziomy w wodach gruntowych.
partner merytoryczny
Francuska agencja ANSES informuje, że często dochodziło do przekroczenia dopuszczalnych stężeń S-metolachloru w środowisku. Związek ten jest stosowany głównie przy uprawach kukurydzy, słonecznika, soi i buraków. Limity dopuszczalnych stężeń herbicydów są określane przez europejskie prawodawstwo.
Rakotwórczy czy nie?
ANSES zaznacza w opinii, że wzięto pod uwagę klasyfikację tego środka pod względem działania rakotwórczego.
Komitet ds. Oceny Ryzyka Europejskiej Agencji Chemicznej w 2022 r. podał, że związek s-metolachlor "prawdopodobnie powoduje raka".
„W świetle zagrożenia dotyczącego jakości zasobów wodnych ANSES wszczyna procedurę cofnięcia zezwolenia na główne zastosowania środków ochrony roślin zawierających substancję czynną S-metolachlor” - podaje ANSES w oświadczeniu. Nie podano jednak szczegółowych informacji na temat wspomnianych "głównych zastosowań".
ANSES dodaje, że ograniczenie stosowania środka zmniejszy zanieczyszczenie środowiska tą substancją, a tym samym pomoże stopniowo przywrócić jakość wód gruntowych. Francuska agencja zmniejszyła w 2021 r. maksymalną i dopuszczalną ilość środka stosowanego przy uprawach.
Producent S-metolachloru, Syngenta poinformowała, że przyjęła do wiadomości decyzję ANSES, ale była równocześnie zaskoczona tym posunięciem. Firma powołała się na badania nad rakotwórczością środka: „Związek między stosowaniem środka a rakiem jest tylko podejrzewany, a nie potwierdzony” – powiedział Agencji Reuters rzecznik francuskiego oddziału firmy.
Organizacja opowiadają się za wycofaniem użycia pestycydów syntetycznych, Generations Futures,z zadowoleniem przyjęła decyzję ANSES. "Francja zakazała stosowania związku, nareszcie!" - napisała organizacja na Twitterze. Mimo że ograniczenie stosowania herbicydu nie oznacza jego całkowitego wycofania użycia, organizacja ma nadzieję na wprowadzenie całkowitego zakazu w całej Europie.
