Odrę dobiły zbyt gorące ścieki? Tak sugerują media w Niemczech

Fabryki papieru PM2 Eisenhüttenstadt i Leipa w Schwedt miały się przyczynić do zeszłorocznej katastrofy ekologicznej na Odrze - sugeruje niemiecki portal Märkische Onlinezeitung. Mimo że pozwolenia umożliwiają zrzut ścieków do rzeki o temperaturze maksymalnie 30 stopni, papiernie miały wylewać wodę o kilka stopni cieplejszą.

article cover
Getty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze
Niemieckie media sugerują, że do śnięcia ryb w Odrze w 2022 r. mogły się przyczynić zrzuty zbyt gorących oczyszczonych ścieków do rzeki
Niemieckie media sugerują, że do śnięcia ryb w Odrze w 2022 r. mogły się przyczynić zrzuty zbyt gorących oczyszczonych ścieków do rzeki Sean Gallup / StaffGetty Images

Dziennikarka Nancy Waldman w artykule dla MOZ.de zastanawia się, czy "w dobie śnięcia ryb i kwitnienia glonów" nie należy zweryfikować pozwoleń dla niemieckich fabryk papieru zlokalizowanych przy Odrze oraz dokładniej sprawdzać temperaturę wody, jaka jest zrzucana do rzeki.

Katastrofa na Odrze. Niemieckie media: Ścieki były za ciepłe

Jak wylicza niemiecki portal, zakwitowi złotych alg, które w zeszłym roku były przyczyną śmierci setek ton ryb w Odrze, sprzyja kilka czynników. To m.in. zasolenie, zanieczyszczenie, niski poziom wody oraz wysoka temperatura. Rzeka robi się ciepła nie tylko ze względu na upały, ale także z racji ścieków przemysłowych wylewanych przez położone nad nią fabryki.

Dochodzenie niemieckich mediów wykazało, że w oczyszczalni w Eisenhüttenstadt od dłuższego czasu występowała awaria i ścieki, które wpływały do Odry miały wyższą temperaturę niż powinny. Do zakładu trafiają zanieczyszczenia z kilku firm, w tym z papierni PM2.

Pozwolenie wodnoprawne zezwala oczyszczalni na zrzut oczyszczonej wody do rzeki, ale o temperaturze maksymalnie 30°C. Ścieki z fabryki papieru mają temperaturę ok. 35-36 stopni, więc muszą być przed zrzutem schładzane. Problem w tym, że zawierają dużo wapnia, który powoduje, że chłodnie kominowe nie działają prawidłowo.

O tym, że ścieki odprowadzane z oczyszczalni mają temperaturę wyższą niż 30 stopni niemiecka Państwowa Agencja Środowiska miała wiedzieć jeszcze w marcu 2022 r., czyli na kilka miesięcy przed katastrofą. To wtedy po raz pierwszy limit został przekroczony, na co wskazywały monitoring oczyszczalni TAZV i kontrole rządowej agencji środowiska. Do wyników pomiarów dotarli dziennikarze MOZ.

Oczyszczalnia ścieków TAZV Oderaue przyjmuje zanieczyszczenia m.in. z papierni PM2. Oczyszczone ścieki zrzucane do Odry miały temperaturę nawet 36 stopni, mimo że pozwolenia nakazują schładzać ją do 30 stopni Celsjusza. W ocenie ekspertów miało to jednak znikomy wpływ na ekosystem i zakwit złotych alg
Oczyszczalnia ścieków TAZV Oderaue przyjmuje zanieczyszczenia m.in. z papierni PM2. Oczyszczone ścieki zrzucane do Odry miały temperaturę nawet 36 stopni, mimo że pozwolenia nakazują schładzać ją do 30 stopni Celsjusza. W ocenie ekspertów miało to jednak znikomy wpływ na ekosystem i zakwit złotych alg

Naukowcy: Oczyszczone ścieki nie miały dużego wpływu na Odrę

Oczyszczone ścieki wylewane z oczyszczalni do Odry najwyższą temperaturę - 35 stopni Celsjusza - miały w pierwszej połowie czerwca 2022 r. 8 sierpnia, gdy pierwsze martwe ryby pojawiły się na niemieckim odcinku Odry, pomiary temperatury ścieków z TAZV wskazywały 34°C. Woda w rzece była wtedy znacznie chłodniejsza - jej temperatura wynosiła ok. 23-25 stopni.

Naukowcy, z którymi rozmawiali dziennikarze z Niemiec nie potwierdzają hipotezy, że to gorące ścieki z papierni przyczyniły się do ubiegłorocznej katastrofy na Odrze. Woda z oczyszczalni może zwiększyć temperaturę wody w rzece o najwyżej 0,5 stopnia - ocenia Jan Köhler, który bada złote algi w Odrze w Instytucie Ekologii Wodnej im. Leibniza w Berlinie.

Śnięcie ryb za sprawą Prymnesium parvum było obserwowane nawet w wodzie o temperaturze poniżej 20 stopni. Mimo tego stres termiczny na pewno jest problemem dla ryb, a przede wszystkim małży - podkreśla Köhler. "Każdy wzrost temperatury sprzyja zakwitom fitoplanktonu" - ocenił z kolei Sebastian Szklarek, ekspert ds. wody z Polskiej Akademii Nauk w rozmowie z MOZ.

Mimo tego oczyszczalnia Eisenhüttenstadt dostrzega problem ze zwapnieniem chłodni kominowych. W przyszłym roku ma ruszyć modernizacja zakładu i budowa nowej wieży, dzięki której ścieki spływające do Odry na pewno nie będą już przekraczać temperatury 30 stopni Celsjusza.

Odra znów zagrożonaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas