Nie żyje osioł ze "Shreka". Był pierwowzorem słynnej filmowej postaci

W angielskiej wersji głos użyczył mu Eddie Murphy, zaś w polskiej - niezapomniany w tej roli Jerzy Stuhr. Nie żyje osiołek o imieniu Perry, który posłużył animatorom studia DreamWorks do stworzenia legendarnej postaci osła ze "Shreka". Miał 30 lat.

Nie żyje osiołek, na którym wzorowano słynną postać z filmu "Shrek"
Nie żyje osiołek, na którym wzorowano słynną postać z filmu "Shrek"East News

"Latam, gadam, pełny serwis! Latać każdy może, czasem lepiej, czasem trochę gorzej, ale ja mam talent!" - te i wiele innych kwestii animowanego osła zapamiętamy na długie lata. W polskiej wersji głosu użyczył mu Jerzy Stuhr, który nadał postaci niezapomnianego charakteru.

Nie żyje Perry, pierwowzór osła ze "Shreka"

Niewiele osób wie jednak, że animatorzy z DreamWorks, zanim zaczęli prace nad "Shrekiem", postanowili najpierw przyjrzeć się temu, jak poruszają się i zachowują prawdziwe osły.

W tym celu pojechali do azylu Barron Park Donkey Project w kalifornijskim Palo Alto. Tam mieli okazję spędzić czas właśnie z Perrym, który urodził się w 1994 r. Do ośrodka trafił trzy lata później, bo okazał się niezłym łobuzem.

Miniaturowy osiołek pierwotnie miał bowiem posłużyć jako towarzystwo dla kucyków do gry w polo. Zamiast jednak je uspokoić, zaczął je podgryzać, co dawało efekt odwrotny od zamierzonego. Nonszalancki zwierzak został więc zesłany do azylu, gdzie spokojnie skubał sobie trawę przez kolejnych 27 lat.

Miał szczególną charyzmę, dzięki czemu przypominał na co dzień słynną postać z kultowego filmu - mówią w rozmowie z "New York Times" opiekunki Perry'ego. "Był wyjątkowy" - podkreślają i wspominają, że nawyk podgryzania osiołek przeniósł potem na ludzi, ale robił to tylko i wyłącznie z sympatii.

Niestety ostatnie chwile zwierzęcia nie były zbyt kolorowe. Osioł ze starości chorował. Wolontariusze pisali do wytwórni odpowiedzialnej za film "Shrek", aby ta doceniła osła i być może dołożyła się do jego leczenia. Niestety na próżno.

W 2024 r., gdy stan Perry'ego wyraźnie się pogorszył, zorganizowano specjalną akcję pomocy jemu i jeszcze dwóm innym osłom. W pięć tygodni udało się zebrać prawie 30 tys. dolarów.

Mimo wysiłków wolontariuszy zwierzę 2 stycznia 2025 r. zmarło. "Jesteśmy zdruzgotani" - przekazali jego opiekunowie.

Zima żubrom niestraszna. Zwierzęta chętnie wychodzą z lasuPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas