Nie wróciła do domu po pracy. Dzień później znaleziono ją w brzuchu węża
Na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (dawniej Celebes) mierzący około pięciu metrów długości pyton połknął w całości 45-letnią kobietę - podały lokalne media. Ciało wydobyli z brzucha węża mieszkańcy jej wioski. Kobieta była poszukiwana od czwartku.
45-letnia Indonezyjka o imieniu Farida zaginęła w czwartek wieczorem. Jej ciało odnaleziono dzień później wewnątrz pięciometrowego węża - pytona siatkowego.
Indonezja. Pyton połknął kobietę
Mrożącego krew w żyłach odkrycia dokonał jej mąż oraz mieszkańcy wioski Kalempang położonej w prowincji Celebes Południowy.
Kobieta była poszukiwana po tym jak w czwartek po południu nie wróciła z pracy do domu. Najpierw mąż 45-latki znalazł jej rzeczy, co wzbudziło jego podejrzenia - podaje agencja AFP. Lokalni mieszkańcy przeczesali okolicę i wkrótce natknęli się na potężnego węża z podejrzanie rozciągniętym brzuchem.
Zaginioną 45-latkę udało się zidentyfikować po rozcięciu żołądka gada. Na ciele miała ubrania, które założyła w dniu zaginięcia.
Pytony siatkowe zamieszkują południowo-wschodnią Azję, Filipiny i Indonezję. Węże mogą osiągać ponad 100 kilogramów wagi i nawet 10 metrów długości. Rekordowy dziki osobnik został znaleziony na Sulawesi w 1912 r. Ważył 160 kg i mierzył 9,62 metra.
W odróżnieniu od mniejszych, jadowitych węży pytony nie zabijają swoich ofiar przez ugryzienie. Zamiast tego ciasno owijają się wokół zdobyczy, spowalniając przepływ krwi i następnie połykając ją w całości. Pyton siatkowy zwykle żywi się waranami, ptakami i ssakami - od szczura po świnie.
Przypadki połknięcia ludzi przez węże są niezwykle rzadkie, ale się zdarzają. W 2023 r. również na wyspie Sulawesi znaleziono prawie 8-metrowego pytona, który połknął lokalnego farmera. Z kolei w 2018 r. w podobny sposób zginęła 54-letnia kobieta z miejscowości Muna.