Coś dużego uderzyło w samolot. Zdjęcie pokazuje zniszczenia. Co to było?

Cały dziób oderwany, wielka ziejąca dziura, a na dodatek zniszczenia również w jednym z dwóch silników Airbusa A321. W tej sytuacji załoga samolotu hiszpańskich linii Iberia lecącego z Madrytu do Paryża nie mogła kontynuować rejsu. Samolot po zaledwie kilku minutach zawrócił na lotnisku Barajas w Madrycie, gdy pilot zgłosił zderzenie z jakimś dużym obiektem.

Maszyna zdążyła dolecieć nad San Agustin del Guadalix znajdujące się na północ od Madrytu. Nie nabrała jeszcze wysokości przelotowej, dotarła do 2100 metrów. Uderzenie było tak wielkie, że aż trudno uwierzyć w zdjęcia samolotu po wylądowaniu i w to, że nikomu się nic nie stało.

Sprawa jest o tyle zastanawiająca, że do zderzeń z ptakami dochodzi niekiedy w okolicach lotnisk podczas startów i lądowań samolotów, ale najczęściej dzieje się to niżej, od razu po starcie. 2100 metrów to jednak nisko dla samolotu, ale bardzo wysoko dla ptaka. Tylko niektóre ptaki wzbijają się na taki pułap, np. jerzyki potrafią latać nawet na 2500 metrów. Bociany białe migrujące do Afryki potrafią także dotrzeć na ponad 2 kilometry, o ile złapią odpowiednie prądy wznoszące ciepłego powietrza z ziemi.

Te 2 czy ponad 2 kilometry to dla ptaków już dużo i dlatego piloci wiedzą, że po wzlocie samolotu na odpowiednią wysokość ryzyko zderzenia z ptakami spada. Takie sytuacje zdarzają się główne tuż przy lotnisku, na kilkuset metrach. To dlatego porty lotnicze stosują różne sposoby odstraszania ptaków, z sokolnikami włącznie.

Są jednak ptaki, dla których 2100 metrów to betka i takimi ptakami są sępy. Te zwierzęta biją wszelkie rekordy pod względem wysokości lotu. Niektóre ptaki jak gęś tybetańska czy niektóre gatunki żurawi potrafią wzbić się na tyle wysoko, by przelecieć w czasie migracji nad wierzchołkami Himalajów, zatem powyżej 8 tysięcy metrów. Do takich ptaków należy też nasz gatunek, żuraw zwyczajny, który potrafi latać naprawdę wysoko. Łabędzie krzykliwe widziano na 8 tysiącach metrów, należący do krukowaty wieszczek widziany był na 8 tysiącach metrach w Himalajach.

Sępy jednak wzbijają się powyżej 10, a nawet 11 tysięcy metrów. Rekordzistą jest sęp plamisty, który żyje w północnej Afryce i w strefie saharyjskiej wzbił się na 11 300 metrów - to odnotowany rekord. Na tej wysokości doszło w listopadzie 1973 r. do zderzenia sępa plamistego z samolotem. Miało to miejsce nad Wybrzeżem Kości Słoniowej i uszkodzony przez sępa samolot awaryjnie lądował wówczas w Abidżanie, a był na wysokości przelotowej. 11,3 tysiąca metrów to wysokość, na którą wzbija się wiele samolotów odrzutowych w czasie swych rejsów.

Szacunki dotyczące wysokości lotu ptaków wciąż są jednak dość umowne. Zbadanie tego, jak wysoko rzeczywiście latają jest trudne i najczęściej albo kolizje z samolotami, albo pokonanie przez nie jakichś wysokich gór pozwala to stwierdzić.

W Hiszpanii sępy plamiste występują sporadycznie i są gatunkiem krytycznie tu zagrożonym, ale wysokość 2100 metrów mogło osiągnąć wiele innych tutejszych ptaków. Uszkodzenia airbusa są jednak tak duże, że wstępnie zakłada się kolizję właśnie z sępem. Hiszpanię zamieszkują sępy płowe i sępy kasztanowate, a każdy z nich jest ogromny i to ptak tej wielkości mógł spowodować takie konsekwencje.

Najwyżej latające ptaki świata:

• sęp plamisty - 11 300 metrów
• żuraw zwyczajny, żuraw biały i żuraw mandżurski - po 10 000 metrów
• gęś tybetańska - 8900 metrów
• łabędź krzykliwy - 8200 metrów
• wieszczek - 8000 metrów
• orłosęp brodaty - 7800 metrów