Tajemnicze miejsce nad Bałtykiem. Cud natury pośród drzew. I to za darmo

Mierzeja Wiślana jest coraz częstszym kierunkiem turystycznym. Niedawno informowaliśmy o tym, że na jednej z plaż w Mikoszewie turyści mogli podziwiać niecodzienny widok. Morze wyrzuciło na brzeg tysiące… kolorowych muszelek. Poza tym pisaliśmy o nowej wyspie. W ostatnich tygodniach polskie morze odsłoniło część swoich głębin. Powstała nowa wyspa w okolicach plaży w Mikoszewie. Wielka łacha jest sporych rozmiarów, ale może być jeszcze większa. Teraz do peletonu atrakcji dołącza Wielbłądzi Grzbiet.

Wielbłądzi Grzbiet to najwyższy szczyt na Mierzei Wiślanej, ale też najwyższa stała wydma w Europie. Gdy patrzymy na niego od strony Zatoki Gdańskiej to widzimy dwa wzgórza - stąd nazwa wydmy.

Szczyt wznosi się w Krynicy Morskiej, przy jej północno-wschodnim krańcu. Prowadzi do niego żółty szlak turystyczny. Najlepiej iść w kierunku Nowej Karczmy ulicą Gdańską, a potem znaki szlaku skręcają w prawo, w stronę Zalewu Wiślanego. Później dróżka wspina się na niewielką przełęcz, a tam ścieżka prowadzi na sam szczyt, aż do wieży widokowej. Na wysokości 49 m n.p.m. można podziwiać niezwykły widok - widzimy morze, ale też cały Zalew Wiślany.

Na szczycie Wielbłądziego Grzbietu znajduje się ambona, a z niej rozciąga się malowniczy widok. Warto pamiętać, że jest to miejsce wśród drzew, więc zanim znajdziemy się na szczycie wydmy, to raczej nie będziemy podziwiali szumiącego morza.

Podejście na wzgórze jest dość łatwe. Jak można wyczytać w opiniach Googla “bez problemu nawet dla 4-latki”, “bardzo fajna krótka wycieczka leśna” czy “miejsce warte odwiedzenia”. Jest to tylko 40 minut spacerem z centrum Krynicy Morskiej, by wspiąć się na najwyższą wydmę w Europie i podziwiać niezwykłe widoki.