Świąteczne iluminacje w polskich miastach. Gdzie są najpiękniejsze?

W Warszawie świąteczne iluminacje działają od początku grudnia. Na dodatek miasto poinformowało, że we wszystkie grudniowe weekendy oraz w czasie świąt Trakt Królewski stanie się deptakiem. To właśnie tam można podziwiać świąteczne iluminacje i dekoracje, które przygotowało miasto.

"Podobnie, jak w latach minionych ozdoby rozbłysną na Trakcie Królewskim (iluminację na Nowym Świecie finansują kupcy i sklepikarze), placu Zamkowym i Starówce - m.in. na ulicach Freta, Kościelnej, Nowomiejskiej, Piwnej, Świętojańskiej, Rynku Nowego Miasta oraz Rynku Starego Miasta. Największa atrakcja, czyli choinka, jak zawsze zdobić będzie plac Zamkowy" - poinformował warszawski urząd miasta.

W Gdańsku zimowe iluminacje rozbłysnęły 5 grudnia i będą działać do 23 lutego. Można je zobaczyć na jarmarku bożonarodzeniowym na Głównym mieście oraz m.in. w Parku Oliwskim, Parku Oruńskim i Parku Reagana.

Ze względu na oszczędności, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zrezygnował w tym roku ze świetlnych ozdób na ul. Piwnej oraz na ul. Wajdeloty. - Mniej będzie też iluminacji na słupach trakcji tramwajowej. Ich liczbę ograniczyliśmy z 92 do 27 kompletów iluminacji. Zrezygnowaliśmy również z planowanego zakupu nowych elementów - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.

W Toruniu jarmark bożonarodzeniowy działa już od 26 listopada. Z kolei świąteczne iluminacje rozbłysnęły w mikołajki, 6 grudnia. Składają się one głównie z tych lampek, które wykorzystywano w poprzednich latach.

- Ich uruchomienie, uzupełnienie będzie kosztowało ok. 80 tys. zł. To znacznie mniej niż w minionych latach, gdy więcej pieniędzy wydawaliśmy na uzupełnienie. Nie będzie tego w tym roku. Zamierzamy wystartować z iluminacjami 6 grudnia, ale skończyć już po miesiącu, traktując iluminacje świąteczne jako świąteczne. Ten okres świąteczny w Polsce trwa od mikołajek do Trzech Króli - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski w rozmowie z portalem Nasze Miasto.

W Łodzi świąteczne ozdoby najjaśniej i najliczniej świecą na reprezentacyjnej alei miasta, czyli ul. Piotrkowskiej. Tegoroczna iluminacja, jak zapewnia miasto, jest wyjątkowa - ulicę rozświetlają zupełnie nowe ozdoby w kolorach zieleni, czerwieni i złota.

Wśród atrakcji pojawiły się m.in. baldachimy rozpięte ponad głowami spacerowiczów, dające efekt skrzącego się nieba czy dekoracje ulicznych lamp w formie przeskalowanych bombek, wykonane z półprzezroczystych powłok PCV, zadrukowanych folii i lustrzanych struktur. Piotrkowską wypełniają także karuzele, balony, siedziska w bombkach oraz stylizowane pojazdy.

Urząd miasta w Katowicach już jakiś czas temu zapowiedział oszczędności jeśli chodzi o świąteczne iluminacje na ulicach. W mieście pojawiły się tylko te lampki i ozdoby, które miasto kupiło już wcześniej. Zrezygnowano z wynajmowania dekoracji od zewnętrznych firm. Mimo tego ulice Katowic nadal prezentują się świątecznie, dając poczucie zimowego klimatu.