Ptak z czarnym łebkiem wraca do Polski dużo wcześniej. Tak zdobywa przewagę

Ptaki z terenów Polski migrują głównie do Afryki, zwłaszcza subsaharyjskiej albo wschodniej części tego kontynentu. Mamy jednak wiele gatunków odlatujących bliżej, na zachód i południe Europy. I to u nich widać poważne zmiany zachodzące w migracjach. Wiele z nich zaczęło wracać wcześniej, niekiedy dużo wcześniej. Rekordzistką jest kapturka, czyli pokrzewka czarnołbista.

Pokrzewka czarnołbista czyli kapturka zimuje także w zachodniej Europie
Pokrzewka czarnołbista czyli kapturka zimuje także w zachodniej Europievia www.imago-images.deEast News

Migracje wyznaczają cykl funkcjonowania wielu polskich ptaków. Ich powroty z zimowisk są również wyznacznikiem nadchodzącej wiosny. Co prawda "jedna jaskółka wiosny nie czyni", ale przylot z zimowisk wielu ptaków świadczy o tym, że zima jednak się kończy.

Powroty ptaków z zimowisk są bardzo regularne

Kiedy? Do tej pory większość naszych ptaków przylatywała w kwietniu. W marcu czy nawet w lutym zjawiały się nieliczne gatunki. Symbolem takiego wczesnego przylotu jest skowronek zwyczajny, który niekiedy zjawia się w Polsce pod koniec lutego.

W marcu skowronki widać i słychać już na polach i łąkach. Wcześnie zlatują się także pliszki, czajki, świergotki, wreszcie żurawie. Z początkiem marca, najpóźniej w jego połowie, są już z powrotem u nas.

Wiele ptaków jednak czeka, by napełnić brzuchy i przygotować się na zimowiskach do trudnego i pochłaniającego sporo energii okresu lęgowego. Mamy w Polsce ptaki przylatujące dopiero w maju. Do takich należą wilgi, dziwonie (one nietypowo lecą aż z Indii), strumieniówki, a rekordzistami często bywają jerzyki. Bywa, że pojawiają się dopiero na początku czerwca, chociaż z reguły jest to jednak maj.

W zasadzie na bazie migracji ptaków można by tworzyć kalendarze. W tym miesiącu przylatują takie, w innym - kolejne. O bocianach białych np. mówi się, że zjawiają się generalnie na św. Józefa, czyli około 19 marca.

Ornitologowie mówią, że nie tak łatwo zmienić te ptasie zachowania, bo są one zakodowane od tysięcy lat, przez wiele pokoleń. Nawet zmiany klimatyczne nie rzutują aż tak mocno na migracje, chociaż niektóre ptaki czekają niekiedy u wrót Europy, o ile natrafią na niesprzyjające warunki.

Niektóre ptaki zaczynają przylatywać wcześniej

Chociaż zachowania związane z migracjami ptaków zmienić nie tak łatwo, to jednak pewne zmiany są dostrzegalne. Wynikają one z tego, że nie wszystkie zwierzęta migrują wciąż daleko jak kiedyś, aż do Afryki. Część populacji zimuje w zachodniej i południowej Europie, gdzie też natrafiają zimą na dobre warunki, wystarczające. To już oczywiście efekt zmian klimatycznych.

Jak mówi dla Polskiej Agencji Prasowej dr hab. Grzegorz Neubauer z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie, największe zmiany w terminach wiosennych przylotów ptaków do Polski nastąpiły wśród gatunków, które zimują w Europie Zachodniej. Przykładem może być kapturka.

Kapturka czyli pokrzewka czarnołbista migruje daleko. Tu osobnik z Wysp KanaryjskichJuan EmilioWikimedia Commons

To inaczej pokrzewka czarnołbista albo pokrzewka czarnogłowa, gdyż u samców na czubku głowy znajduje się bardzo wyraźna, czarna czapeczka. To wyróżnia tego ptaka, który jest zdecydowanie najliczniejszą i najczęściej spotykaną pokrzewką w Polsce i całej środkowej Europie.

Kapturka żyje nie tylko tutaj, bo spotyka się ją na całym kontynencie europejskim aż Skandynawię i tereny podbiegunowe. W Norwegii i Szwecji te ptaki żyją bardzo daleko na północy, nic dziwnego że muszą migrować.

W Europie zachodniej i południowej ptaki te są od dawna zwierzętami osiadłymi. Natomiast nasze polskie czy skandynawskie, rosyjskie czy środkowoeuropejskie migrowały dotąd za Morze Śródziemne. Dolatywały najczęściej do Afryki Zachodniej, a w wypadku polskich ptaków - raczej do wschodniej części kontynentu afrykańskiego, zwłaszcza Etiopii, Erytrei, Sudanu, Kenii czy Ugandy. Ale teraz się to zmienia.

Kapturki zaczęły wracać do Polski znacznie wcześniej

Do tej pory kapturki zjawiały się u nas niemal zawsze w kwietniu, zatem znacznie później niż chociażby skowronki czy bociany białe. Tymczasem obecnie zdarza się im przylecieć w marcu i wyprzedzić chociażby główną falę bocianów. Co się dzieje?

Naukowcy jako powód wskazują zmiany dotyczące miejsc i tras migracji. Pokrzewki czarnołbiste wielokrotnie decydują się pozostać na zimę w basenie Morza Śródziemnego albo w Europie Zachodniej.

Kluczowa w tej kwestii staje się Wlk. Brytania. Pokrzewki czarnołbiste nauczyły się bowiem podczas swoich migracji kierować się właśnie tam, a nie na południe. Sporo ptaków wybiera Wyspy Brytyjskie na miejsce dobrego spędzenia zimy.

"Ta część populacji, która zimuje w Wlk. Brytanii ma do pokonania dystans ok. 1000 km, a więc znacznie mniej niż kapturki zimujące w Afryce. Dlatego pojawia się w kraju wcześniej" - zwraca uwagę Grzegorz Neubauer w rozmowie z PAP. To niekiedy znacznie wcześniej niż dotąd, bo kapturki przesunęły powrót z zimowisk o cały miesiąc.

Kapturki zaczęły coraz częściej zimować na Wyspach BrytyjskichJuan Carlos Martínez Salvadores123RF/PICSEL

Pod tym względem są rekordzistkami wśród polskich ptaków. Żaden inny aż tak mocno nie zmienił swoich zwyczajów migracyjnych.

Powrót kapturek w marcu sprawia, że mogą szybciej przystąpić do lęgów, może wyprowadzić więcej młodych. Może, bo nie jest to pewne. Jeżeli ptaki natrafią wczesną wiosną na obfitość owadów, wówczas mogą wykarmić dzieci. Jeżeli jednak powrót zimy i przymrozki to zblokują, wtedy wcześniejszy powrót na niewiele się zda.

W wypadku kapturki wiele wskazuje na to, że akurat możliwość wcześniejszego powrotu i zimowania w zachodniej Europie jej sprzyja. To jeden z tych ptaków, który odnotowuje wzrost liczebności w Polsce, czyli lęgi ma udane.

Ptaki zaczynają wracać z Afryki. Wiesz, które przylatują? [QUIZ]

Wielkie liczenie ptaków na PomorzuPolsat News