Powołano pełnomocnika ds. dobra zwierząt w Polsce. Ekspertka komentuje
Z ramienia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesława Siekierskiego powołano właśnie pełnomocnika ds. dobrostanu zwierząt. Został nim Maciej Gogulski, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Czy pełnomocnik zajmie się egzekwowaniem przepisów dotyczących praw zwierząt? Na temat funkcji wypowiedziała się Angelika Kimbort, radczyni prawna ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Pełnomocnikiem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi ds. dobrostanu zwierząt został Maciej Gogulski. Dr nauk weterynarii Maciej Gogulski skupi się na zadaniach wskazanych przez ministerstwo rolnictwa.
Pełnomocnik ds. dobrostanu zwierząt. Czym się zajmie?
Zadaniami powołanego pełnomocnika będzie m.in. opiniowanie projektów aktów prawnych w zakresie dobra i ochrony zwierząt. Pełnomocnik będzie również analizował i monitorował, jak w Polsce funkcjonują przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt oraz ich ochrony.
Pełnomocnik skupi się ponadto na najistotniejszych problemach w obszarze ochrony zwierząt i będzie zobowiązany do kontaktu z ministrem rolnictwa w sprawie ich rozwiązania. Ważnym z perspektywy strony społecznej obowiązkiem Pełnomocnika ds. dobrostanu zwierząt ma być współpraca z organizacjami na rzecz zwierząt i środowiskiem naukowym. W ramach pełnienia swojej funkcji dr Maciej Gogulski zajmie się też współpracą z rolnikami i ich przedstawicielami, a także z organami administracji rządowej i jednostkami samorządu terytorialnego.
Co o powołaniu pełnomocnika sądzi jedna z organizacji działających na rzecz zwierząt? Zapytaliśmy o to Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
- Mamy nadzieję, że nowy pełnomocnik ds. dobrostanu zwierząt będzie otwarty na rozmowy z przedstawicielami organizacji społecznych, które działają na rzecz ochrony zwierząt. Na ten moment trudno powiedzieć, czy powołanie pełnomocnika realnie wpłynie na poprawę sytuacji zwierząt hodowlanych. Z informacji przedstawionej przez MRiRW wynika, że pełnomocnik będzie pełnił przede wszystkim funkcję doradczą - mówi Interii Angelika Kimbort, radczyni prawna ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Według specjalistki funkcja pełnomocnika będzie miała sens wtedy, gdy będzie on dostępny dla wszystkich zainteresowanych poprawą losu zwierząt stron.
- Postulowany przez środowisko prozwierzęce Rzecznik Ochrony Zwierząt z założenia miałby być urzędem niezależnym od ministrów, finansowanym przez państwo, posiadającym szerokie kompetencje, związane m.in. z inicjatywą ustawodawczą, uprawnieniami kontrolnymi. Istnienie pełnomocnika będzie miało sens, jeśli będzie aktywny i dostępny dla środowisk zainteresowanych dobrostanem zwierząt - podkreśla radczyni prawna.
Dobra zmiana dla zwierząt? Organizacje czekają od lat
Organizacje działające na rzecz zwierząt od wielu lat apelowały do polskiego rządu o powołanie instytucji Rzecznika Ochrony Zwierząt. Petycję w tej sprawie podpisało do tej pory 86,5 tys. osób.
Fundacje zwracają obecnie uwagę, że istnieją poważne luki i nieprawidłowości w ochronie zwierząt w Polsce. Z tego powodu w ub. r. pojawił się projekt nowelizacji Ustawy o Ochronie Zwierząt. Dyrektor Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt Konrad Kuźmiński przekonywał wówczas, że prawa zwierząt są ważne dla Polaków, a rząd powinien prowadzić działania na rzecz ochrony zwierząt i wprowadzić dla nich pozytywne zmiany.