Myśliwy gonił autem fotografa przyrody. Był pod wpływem alkoholu
Funkcjonariusze policji na terenie województwa kujawsko-pomorskiego zatrzymali kilka dni temu myśliwego, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Nietrzeźwy mężczyzna gonił pojazdem fotografa, który robił zdjęcia zwierzętom. Miało dojść do naruszenia cielesności.

W skrócie
- Myśliwy pod wpływem alkoholu ścigał samochodem fotografa robiącego zdjęcia zwierzętom.
- Doszło do szarpaniny, w wyniku której fotograf musiał użyć gazu pieprzowego.
- Policja zatrzymała nietrzeźwego myśliwego z 1,15 promila alkoholu i bada sprawę.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
O sprawie, do której doszło w miniony piątek we wsi Błądzim w powiecie świeckim, poinformował w mediach społecznościowych jeden z użytkowników, który opisał całe zajście z udziałem nietrzeźwego myśliwego.
Nietrzeźwy myśliwy rzucił się na fotografa
Mężczyzna opisuje, że kiedy wracał z lasu, nagle pojawił się obok niego srebrny samochód, z którego wychylił się mężczyzna z siwym zarostem - widać to na załączonych zdjęciach i udostępnionym filmie.
"Facet ewidentnie pod wpływem alkoholu pyta, czy go wołałem" - relacjonuje fotograf i opowiada, że mężczyzna nie chciał dać mu spokoju i zaczął podążać za nim samochodem. Potem kierowca wysiadł i zaczął szarpać fotografa, mówiąc, że często go tu widzi. "Fakt, lubię przyjeżdżać w tę okolicę" - pisze poszkodowany, który musiał użyć wobec agresywnego napastnika gazu pieprzowego.
Sytuacja wymknęła się spod kontroli i poszkodowany na miejsce wezwał policję, która od razu po przyjeździe zatrzymała agresywnego mężczyznę. Z lokalną policją w Świeciu skontaktowała się redakcja "Gazety Pomorskiej", która potwierdziła, że zatrzymanym jest myśliwy.
Policja bada sprawę
Redakcja otrzymała informację od policji, że funkcjonariusze zatrzymali na drodze publicznej pojazd marki Ford, który prowadził myśliwy. W chwili zatrzymania mężczyzna nie miał broni, ale w jego krwi wykryto 1,15 promila alkoholu.
Myśliwy został zatrzymany do wytrzeźwienia i odwieziony do domu. "Zachęcam, by zawsze powiadamiać policję o podejrzeniu prowadzenia samochodu przez osoby pod wpływem alkoholu i narkotyków" - powiedziała kom. Joanna Tarkowska, oficerka prasowa policji w Świeciu "Gazecie Pomorskiej".








