Miliony polskich kierowców korzystają z tej aplikacji. Zaszła ważna zmiana
Oprac.: Katarzyna Nowak
Wypadki ze zwierzętami często kończą się tragicznie. Kierowcy zazwyczaj uciekają z miejsca wypadku. Do teraz brakowało systemu ostrzegania przed obecnością wilków, saren i łosi na drogach, ale właśnie w popularnej aplikacji pojawiła się nowa funkcja.
Yanosik to polski system dla kierowców. Użytkownicy mogą w jego ramach korzystać np. z bezpłatnej aplikacji.
Społeczność zgromadziła już ponad 4 mln kierowców, którzy dzielą się w czasie rzeczywistym informacjami o zdarzeniach z trasy, takimi jak: zagrożenia, wypadki, kontrole fotoradarowe, odcinkowe pomiary prędkości, kontrole policji. Dzięki szybkiej reakcji programistów oraz współpracy z przyrodnikami udało się dodać kolejną funkcjonalność. Chodzi o ostrzeganie i zapobieganie wypadkom ze zwierzętami.
Szybka akcja i reakcja. Yanosik z nową funkcją "uwaga zwierzę"
Programiści aplikacji dla kierowców Yanosik błyskawicznie zareagowali na wiadomość przyrodników z koalicji Niech Żyją! dzięki czemu pojawiła się nowa funkcjonalność. Jej dodanie wiązało się z przykrą historią, chociaż nieodosobnioną, bo na polskich drogach umierają tysiące zwierząt.
Pomysł Marcina Kostrzyńskiego, wiceprezesa fundacji powstał, gdy ten zobaczył leżącego wilka na poboczu. "Zatrzymałem się, by sprawdzić, czy można mu jeszcze pomóc. Niestety nie żył od wielu godzin" - relacjonuje Kostrzyński.
Kostrzyński zaznacza, że na trasie, którą przejeżdżał, widział już wiele potrąconych zwierząt. "Przydałoby się przejście dla dzikich zwierząt właśnie w tym miejscu. Tak wiele potrąconych zwierząt tam widziałem. Niestety nie ma co liczyć na taką inwestycję, bo to nie ekspresówka" - pisał w mediach społecznościowych.
Ochrona zwierząt przed potrąceniem
Marcin Kostrzyński zaproponował obsługującym Yanosika, aby do systemu wprowadzono ostrzeżenie przed dzikimi zwierzętami, które kierowcy widują na trasie. I udało się - w Yanosiku pojawiła się nowa funkcjonalność.
Zbierane dane pozwolą ustalić miejsca, w których zwierzęta żerują lub bytują w pobliżu dróg, lub przez nie przechodzą.
W przyszłości w takich miejscach mogłyby stanąć specjalne tablice ostrzegawcze, na przykład takie jak w województwie lubelskim. Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych uznał, że w obliczu tragicznej sytuacji chomika europejskiego, który niemal wymarł w Polsce, należy zminimalizować ryzyko wypadków z udziałem tych gryzoni. Znaki drogowe "Zwolnij chomiki!" mają chociaż częściowo, uchronić przed śmiercią te zwierzęta.
"Zwracaj uwagę na znaki ostrzegawcze – nie są tam bez powodu. Jeśli zobaczysz przebiegające przez drogę zwierzę, bądź czujny i jedź ostrożnie. Często za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne" - przypomina policja.
Gdy dojdzie do wypadku należy zastosować trzy kroki:
- zatrzymaj pojazd,
- zabezpiecz miejsce zdarzenia,
- sprawdź stan zwierzęcia.
Ze statystyk wynika, że często po kolizji ze zwierzętami kierowcy po prostu odjeżdżają z miejsca wypadku.