Mazury. Dzieci podczas zabawy znalazły uwięzionego wilczka
Oprac.: Katarzyna Nowak
Dzieci spędzające wakacje na Mazurach znalazły uwięzione w głębokim dole szczenię wilka. Dzięki ich reakcji wilczek został uwolniony przez leśników i wypuszczony do lasu - poinformowało Nadleśnictwo Korpele.
Szczenię wilka wpadło do głębokiego dołu wykopanego na prywatnym polu, nieopodal lasu na Mazurach. Zwierzę utknęło i nie mogło samodzielnie się wydostać. Pomocne okazały się dzieci.
Dzieci znalazły uwięzionego wilka
Dzieci powiadomiły o znelzisku właściciela gospodarstwa agroturystycznego, a ten przekazał wiadomość leśniczemu z Leśnictwa Kulka w Nadleśnictwie Korpele.
Po przybyciu na miejsce leśnicy potwierdzili, że jest to bardzo młody wilk. Po zgłoszeniu nietypowego znaleziska do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie podjęli próbę uwolnienia zwierzęcia.
"Bez problemów wyciągnęli go z dołu. Wilczek był w dobrej kondycji, nie wykazywał oznak choroby, nie zachowywał się agresywnie. Po uwolnieniu od razu pobiegł do lasu, do swoich" - powiedział PAP Krzysztof Baszak z Nadleśnictwa Korpele.
Leśnicy są przekonani, że młody wilk nie był uwięziony zbyt długo i teraz bez trudu odnajdzie matkę i wróci do swojej rodzinnej watahy.
Brawa dla dzieci
Jak podkreślają leśnicy, dzieci, które po znalezieniu wilczka od razu powiadomiły dorosłych, wykazały się mądrością. Dzięki takiej reakcji można było szybko podjąć działania i pomóc uwięzionemu zwierzęciu, żeby wróciło do swojego naturalnego środowiska.
Jak szacują służby ochrony środowiska, w całym województwie warmińsko-mazurskim żyje 160 wilków.