Kacza rodzina w eskorcie policji. "Niecodzienna interwencja"
Oprac.: Katarzyna Nowak
Kacza rodzina przechodziła przez jedną z ruchliwych ulic w Gorzowie Wielkopolskim. Zaniepokojeni mieszkańcy poprosili o pomoc policję, a ta w eskorcie przeprowadziła ptaki, aby te bezpiecznie dotarły do Warty.
Policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego otrzymali we wtorek, 21 maja nietypowe zgłoszenie. Dotyczyło ono kaczej rodziny - mamy z małymi kaczuszkami, która znalazła się w niebezpiecznym położeniu.
"Choć na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że zgłoszenie było banalne, to jednak policjanci musieli mieć dobry plan, by bezpiecznie przez centrum miasta przetransportować kaczą rodzinę" - oświadczyła Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Policjanci zaprowadzili kaczki do rzeki
Funkcjonariusze gorzowskiej policji zostali wezwani przez mieszkańców, którzy zgłosili, że przez ulicę Jagiełły przechodzi kacza rodzina. To bardzo ruchliwy odcinek, a z uwagi na częste wypadki z udziałem zwierząt, mama wraz z małymi kaczuszkami mogły zostać rozjechane.
Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie postanowili działać. Dotarli na miejsce i tam stwierdzili, że przeprowadzą je do Warty. Akcja zakończyła się sukcesem - kaczki czmychnęły do rzeki i szybko odpłynęły. W trakcie jej przeprowadzana funkcjonariusze otrzymali brawa od mieszkańców za fachową pomoc zwierzętom.
"Niecodziennie widzi się policjantów w takiej sytuacji" - pisze gorzowska komenda.
W poprzednich latach z akcji przeprowadzania kaczek zasłynęli również mazowieccy funkcjonariusze. Już kilkukrotnie odbyło się przeprowadzanie kaczek przez Wisłostradę. W akcji brała udział policja i zarząd zieleni. Aby ptaki mogły bezpiecznie przejść na drugą stronę, wstrzymywano ruch. Takie zdarzenia spotykają się zazwyczaj z dużą aprobatą społeczną.