Czy w Gorcach uruchomiono nielegalnie stok narciarski?

Stok narciarski w Porębie Wielkiej funkcjonował od 1982 r. W 2011 r. bez wymaganych prawem decyzji i pozwoleń ośrodek został zmodernizowany. Czy możliwe, że funkcjonujący nadal w parku narodowym stok jest nielegalny?

Wyciąg z Koninek na górę Tobołów
Wyciąg z Koninek na górę TobołówDariusz ZarodEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Góra Tobołów w Małopolsce to jeden z ośrodków kolarstwa górskiego w Polsce. W zimie funkcjonują tu z kolei stoki narciarskie chętnie odwiedzane przez mieszkańców Małopolski. Jednak jedna z polskich organizacji oddolnych ostrzega, że ośrodek narciarski został zmodernizowany bez potrzebnych pozwoleń, a na inwestycji znacznie cierpi lokalna przyroda.

Nielegalny wyciąg?

Jak podaje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, od 10 lat trwa postępowanie w sprawie inwestycji znajdującej się w Gorczańskim Parku Narodowym. Stowarzyszenia wskazuje na kilka szkodliwych dla okolicznej przyrody czynników. Po pierwsze na terenie parku żyją dzikie zwierzęta, m.in. chronione gatunki takie jak ryś, wilk, sóweczka, puszczyk uralski, puchacz i włochatka. W dobie funkcjonowania wyciągu w poprzedniej formie obiekt był zamykany o 16 i nie oddziaływał szkodliwie na przyrodę. Obecnie ze względu na sztuczne dośnieżanie, cierpią ubogie zasoby wodne parku.

Na potrzeby budowy nowego obiektu, inwestor wyciął drzewa, wyrównał teren zainstalował oświetlenie wyciągu i trasy narciarskiej, a także wybudował instalacje naśnieżania nartostrady oraz instalacje elektryczne. Jak twierdzi stowarzyszenie - wszystko to nielegalnie. Świadczyć ma o tym m.in. fakt, iż Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego twierdzi, że obiekt trzeba rozebrać. W październiku kolejny raz odmówił uchylenia decyzji nakazującej rozbiórkę wyciągu.

"Brak oświetlenia i naśnieżania stoków powodował, że ruch narciarski ustawał z godziną 16.00, a przestrzeń oddawana była dziko żyjącym zwierzętom. Niestety wszystko zmieniło się z nadejściem nowego inwestora... W 2011 r. bez wymaganych prawem decyzji administracyjnych, uzgodnień i pozwoleń inwestor przystąpił do nielegalnej modernizacji ośrodka narciarskiego" - donosi Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i dodaje, że inwestor odwoływał się wielokrotnie od decyzji nakazującej rozbiórkę samowolnie wybudowanej części wyciągu narciarskiego. Według działaczy sąd odmawiał uchylenia tej decyzji.

To zatrważające, że można tak bezczelnie zagrabić i zniszczyć kawałek Parku Narodowego, nie licząc się z przepisami prawa i wymaganymi pozwoleniami.
Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

Przyrodnicy żądają uszanowania żyjącej w parku fauny i flory i żądają zamknięcia stoku narciarskiego w zbliżającym się sezonie zimowym.

Jak truje nas smog?SCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas