Cztery lata prowadziła ogród w Warszawie. Koparka zrównała go z ziemią
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Pani Zuzanna zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać koparkę zrównującą z ziemią podwórko na jednym z osiedli w Warszawie. Jak mówi, od czterech lat prowadziła w tym miejscu ogród społeczny i miała na to pozwolenie. Tymczasem w trakcie prowadzonych prac przy ul. Stawki 1 jej dzieło zostało zniszczone.
"Jestem załamana" - poinformowała w piątek pani Zuzanna Molak z Warszawy. "Przez cztery lata prowadziłam ogród społeczny. Od ZGN Śródmieście miałam oficjalną zgodę na użytkowanie terenu. Dzisiaj przyjechał buldożer i wszystko zrył" - przekazała.
Warszawa. Ogród społeczny przy ul. Stawki 1 zniszczony
Ogród społeczny to rodzaj zagospodarowania wspólnej przestrzeni, na której mieszkańcy danego terenu decydują się wspólnie sadzić i dbać o rośliny. Potem wspólnie mogą korzystać z ew. plonów. Pani Zuzanna uprawiała w nim m.in. sałatę, rukolę i bazylię.
Jak mówi mieszkanka Warszawy, ogrodem społecznym opiekowała się od czterech lat i miała na to zgodę od Zarządu Gospodarki Nieruchomościami Dzielnicy Śródmieście. W rozmowie z PAP pani Zuzanna wyjaśniła, że ogród powstał w miejsce starej, zarośniętej chwastami piaskownicy.
Rozumiem, że prowadzone są prace rewitalizacyjne, ale uważam, że nie można tak niszczyć czyjejś pracy. Jest to inicjatywa społeczna, razem z sąsiadami wspólnie go pielęgnowaliśmy. Włożyliśmy w niego dużo serca, zaangażowania i pieniędzy. To był ważny element naszego podwórka.
Warszawianka rozmawiała już w tej sprawie z ZGN Śródmieście. Okazało się, że doszło do nieporozumienia, bo wykonawca miał wejść na teren dopiero za tydzień. Koparka wyposażona w młot pojawiła się na podwórku w ramach akcji rozbetonowywania stołecznych osiedli i ich zazieleniania.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy wydział prasowy UM Warszawa. Czekamy na odpowiedź.