104 psy grzęzły w ciasnych celach. Zarzuty dla pseudohodowcy
Para z Jędrzejowa przetrzymywała w fatalnych warunkach ponad setkę rasowych psów. Zwierzęta ledwo mieściły się w klatkach. Pseudohodowcy postawiono zarzuty. 104 psy różnych ras trafiły pod opiekę jednej z fundacji ratujących zwierzęta.

Policja, urzędnicy z urzędu miasta, Powiatowy Lekarz Weterynarii i pracownicy fundacji prozwierzęcej uczestniczyli w akcji przeprowadzonej w województwie świętokrzyskim. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że na posesji przetrzymywane są zamknięte w małych klatkach psy.
Kolejna pseudohodowla zamknięta. Odebrano 104 rasowe psy
Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze i przedstawiciele organizacji zastali ponad 100 psów zamkniętych głównie w ciasnych klatkach. Niektóre zwierzęta nie mieściły się w kojcach, były uwięzione w nienaturalnej pozycji.
Hodowla zaniedbanych psów była prowadzona bez wymaganego zezwolenia. Przetrzymywanie zwierząt w skrajnie złych warunkach kwalifikuje się do nazwania takiej działalności pseudohodowlą, w której liczy się zysk, zawsze odbywa się to kosztem rozmnażających się zwierząt.

"W trakcie czynności na posesji zajmowanej przez parę 47-latków ujawnione zostały łącznie 104 psy różnych ras. Zwierzęta przetrzymywane były w małych klatkach i ciemnych pomieszczeniach. Sposób w jaki była prowadzona hodowla zagrażała życiu i zdrowiu tych zwierząt" - podała Komenda Powiatowa Policji w Jędrzejowie.
Ustawa o ochronie zwierząt wymaga zmian
Policja podała ponadto, że podczas wykonywanych czynności 47-latek, który był odpowiedzialny za przetrzymywanie psów w skandalicznych warunkach, zachowywał się agresywnie i naruszył nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy. Za to przestępstwo usłyszał już zarzuty.
Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje, że za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli dochodzi do znęcania się ze szczególnym okrucieństwem wymiar kary może się zwiększyć do 5 lat pozbawienia wolności. Według obrońców zwierząt kary w Polsce są wciąż zbyt niskie, żeby ograniczyć szkodliwą działalność.
Co więcej, aktem prawnym regulującym ochronę zwierząt w Polsce jest ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt - organizacje prozwierzęce mówią od lat o potrzebie zmian w przestarzałej ustawie.