Warszawa chce poprawić swoją gospodarkę wodną
Stołeczny ratusz chce rozbetonować miasto i sadzić więcej zieleni. Rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk przypomina, że problemem jest przepustowość kanalizacji.
W poniedziałek przez Warszawę przeszła kolejna burza. Strażacy interweniowali ponad 80 razy. Najgorsza sytuacja była na Ursynowie, gdzie zalane zostały ulice. Konieczne było zamknięcie jednego z wejść do metra na stacji Stokłosy. Podtopienia i nagłe burze zdarzają się w stolicy coraz częściej.
- W przypadku tak nawalnych deszczy nie ma możliwości, żeby kanalizacji przyjęła takie ilości wody - zaznaczyła rzeczniczka ratusza. Wyjaśniła też, że miasto "prowadzi cały czas działania związane z powiększeniem powierzchni biologicznie czynnych, tak aby przyjmowały m.in wodę opadową". Jednym ze sposobów jest proces rozbetonowania miasta poprzez zwiększenie ilości zieleni. Na terenie miasta rozkuwane są chodniki, a w zamian sadzone trawniki. Budowane są kolejne kilometry zielonych torów tramwajowych.
- Jednak nie zawsze udaje się to zrobić, szczególnie w miejscach gdzie zabudowa jest bardzo gęsta - mówi Monika Beuth-Lutyk. Ratusz wprowadza też program małej retencji, polegający na odnawianiu starych jeziorek czy zaniedbanych rowów melioracyjnych. Ratusz dofinansowuje też budowę zbiorników retencyjnych na działkach prywatnych.
- Trzeba też pamiętać, że to nie tylko gwałtowne i nawalne opady są problemem. Coraz częściej zdarzają się też lata suszy - wskazała rzeczniczka - Docelowo wszyscy musimy walczyć ze zmianami klimatycznymi - dodała.
Warszawa, jako duże miasto, jest wyspą ciepła. To powoduje, że przyciąga burze i jeżeli komórka burzowa trafi w okolice miasta, to ciepło, które nad metropolią się znajduje, może spotęgować skalę zjawiska. Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.