Polska chce wprowadzenia unijnego podatku od gazu z Rosji
Polska chce przyspieszyć derusyfikację energetyki UE – podaje „Rzeczpospolita”, powołując się na słowa minister klimatu Anny Moskwy. Resort proponuje, aby wprowadzić podatek od rosyjskiego gazu na zasadach podobnych do systemu handlu emisjami EU ETS.
![Polska chce przyspieszenia derusyfikacji energetyki UE i proponuje podatek od gazu z Rosji. "Zasada jest prosta, jeśli kupujemy gaz z Rosji, to musimy ponosić za to opłaty" - wyjaśnia minister klimatu i środowiska Anna Moskwa](https://i.iplsc.com/000FAWMVJHTNS2YM-C322-F4.webp)
Niezależnie od tego, co dzieje się na Wschodzie, nie zakładamy dużych zmian w strategii energetycznej w kontekście wykorzystania gazu ziemnego w produkcji energii elektrycznej - wskazała Anna Moskwa.
Polska chce szybszej derysufikacji energetyki UE
Szefowa resortu była pytana o odzew na zaprezentowany podczas ostatniej Rady UE przez polską delegację tzw. rosyjski EU ETS w odpowiedzi na wolne tempo odchodzenia od paliw kopalnych z Rosji.
Minister Moskwa przekazała, że podczas ostatniej Rady dominował temat odcięcia dostaw gazu z Rosji do Polski i Bułgarii. "Prezentację stanowisk rozpoczęła Bułgaria, a my kończyliśmy ją i podsumowaliśmy. Dyskusji jednak nie było" - podała.
Zobacz również: Anna Moskwa: Węgiel jako przejściowa podstawa
Będzie podatek od gazu z Rosji?
Podczas spotkań bilateralnych część krajów wyrażała zdanie, że jest skłonna poprzeć pomysł tzw. rosyjskiego EU ETS. Jeszcze w pierwszym tygodniu maja zaprezentowane zostaną spisane założenia projektu, z prośbą o wydelegowanie na poziomie roboczym po jednym przedstawicielu z każdego z państw członkowskich do dalszych rozmów.
"Chcemy wspólnie i szybko wypracować jedno podejście, uwzględniając stanowiska wszystkich państw. Naszym zdaniem to dobry moment na podjęcie dyskusji, zwłaszcza w sytuacji, kiedy zgodziliśmy się na embargo na węgiel i ropę z Rosji. W tej układance brakuje gazu" - zauważyła Anna Moskwa.
Jej zdaniem, aby szybciej szybsze odejście od błękitnego paliwa może ułatwić jego opodatkowanie. "Ze strony Komisji Europejskiej widać zainteresowanie i chęć poznania szczegółów propozycji. Będziemy pracować nad projektem w maju. Zasada jest prosta, jeśli kupujemy gaz z Rosji, to musimy ponosić za to opłaty. Taki sam mechanizm jest w przypadku opłat za emisję CO2. Emitujemy, to musimy za to płacić. Chcemy naszą propozycję oprzeć na mechanizmie znanym już w UE" - wyjaśniła.
"Środki pochodzące z opłat za kupno rosyjskich węglowodorów mogłyby finansować inwestycje w ramach nowego pakietu stymulacyjnego energetykę UE czy wspierać Ukrainę w odbudowie energetyki" - dodała.