Niszczą je m.in. tornada, a remonty kosztują miliony. Czy polskie drogi są gotowe na zmiany klimatu?
Ze względu na zmiany klimatu zarządcy dróg w Polsce muszą być gotowi na likwidację szkód po takich zjawiskach jak powodzie czy nawet tornada. Sama wielka powódź z 2010 r. spowodowała straty na niemal 2 mld zł. Jak w Polsce przeciwdziała się zmianom klimatu jeśli chodzi o inwestycje drogowe, i co pod tym kątem robi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA)?
Jakub Wojajczyk, Zielona Interia: Ile szacunkowo rocznie wynoszą straty Skarbu Państwa z powodu nieprzystosowania dróg do zmian klimatu?
Szymon Piechowiak, rzecznik prasowy GDDKiA: Kwestii adaptacji dróg krajowych do zmian klimatu poświęcony był projekt realizowany przez GDDKiA wspólnie z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (EBI). W ramach projektu przeanalizowane zostały m.in. koszty, jakie poniósł Skarb Państwa w związku z uszkodzeniami dróg krajowych podczas wielkiej powodzi, do której doszło w 2010 r.
Związane z nią ekstremalne zjawiska pogodowe doprowadziły do uszkodzeń skarp i osuwisk. Zniszczone zostały systemy odwadniające, nawierzchnie i chodniki. Znacznie ucierpiały też mosty i infrastruktura towarzysząca.
Całkowity koszt strat na sieci dróg krajowych, spowodowanych przez tę jedną z największych powodzi we współczesnej historii Polski, wyceniony został na 1,8 mld zł. Pokazuje to, jak kosztowne mogą być ekstremalne zjawiska pogodowe w kontekście infrastruktury drogowej.
Jakie zjawiska pogodowe są najdotkliwsze jeśli chodzi o drogi w Polsce?
Zgromadziliśmy dane dotyczące zdarzeń pogodowych na sieci dróg krajowych od stycznia 2004 do kwietnia 2016 r. Spośród 3 300 zdarzeń wymagających pracy zespołów utrzymania dróg, 32,6 proc. było efektem porywistego wiatru. Intensywne opady deszczu odpowiadały za 22,3 proc., a intensywne opady śniegu za 15,5 proc. zdarzeń. Wśród pozostałych czynników znalazły się m.in. powodzie (8,4 proc.), mróz i niskie temperatury (4,1 proc.) czy wyładowania atmosferyczne (3 proc.) i fale upałów (2,4 proc.).
Do zdarzeń pogodowych, w omawianym okresie, rzadziej dochodziło na autostradach (0,8 zdarzenia na 100 km) i drogach ekspresowych (0,9 na 100 km) niż na pozostałych drogach zarządzanych przez GDDKiA (1,5 na 100 km). W 8,6 proc. przypadków niemożliwe lub częściowo niemożliwe było funkcjonowanie infrastruktury drogowej dotkniętej danym zdarzeniem. Około dwóch trzecich wszystkich zdarzeń spowodowało zakłócenia w ruchu pojazdów.
Do zdarzeń pogodowych najczęściej dochodziło w styczniu (w 17,9 proc. przypadków), lipcu (15,7 proc.) oraz w maju (11,9 proc.). Najspokojniejszy pod tym względem był kwiecień (2,8 proc.) oraz wrzesień (3,4 proc.).
Jak pokazują zebrane przez nas dane, do zdarzeń wywołanych opadami deszczu dochodziło w całej Polsce, najczęściej jednak w południowej części kraju. Silny wiatr najmocniej dawał się we znaki w zachodniej i północnej Polsce, a opady śniegu w woj. podkarpackim, śląskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim. Należy podkreślić, że efekty wspomnianych zdarzeń pogodowych wiążą się też dla zarządców dróg ze wzrostem wydatków związanych z usuwaniem ich skutków oraz podejmowaniem działań zabezpieczających infrastrukturę drogową.
W jaki sposób przystosowuje się drogi w Polsce do szkód spowodowanych przez zmiany klimatu?
Obecnie na całym świecie, zgodnie z prowadzonymi badaniami, obserwujemy wzrost średnich temperatur. Drogi krajowe w Polsce budowane są zgodnie z wytycznymi, których konstrukcja gwarantuje odporność na wysokie temperatury. Drogi i obiekty mostowe budowane są również z odpowiednimi systemami odwodnienia, które zapewniają właściwe odprowadzanie wody podczas opadów atmosferycznych. Powstają w tym celu m.in. całe systemy retencyjne ze specjalnymi zbiornikami.
Ponadto podejmujemy inne, równoległe działania, które mają przyczyniać się do ograniczania zmian klimatycznych. Inwestujemy w odnawialne źródła energii, dzięki którym możemy oświetlać przejścia dla pieszych, rozwijamy sieć punktów ładowania samochodów elektrycznych, aby wspierać elektromobilność. Dbamy również o wody opadowe i wspólnie z Lasami Państwowymi przeciwdziałamy występowaniu suszy i pożarów w lasach.
Czy w Polsce pojawiły się na przestrzeni ostatnich lat zjawiska pogodowe wyrządzające szkody, których nie obserwowano wcześniej?
Tutaj warto podkreślić informację Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, z której wynika, że aż czterokrotnie od lat 90. ubiegłego wieku wzrosła roczna liczba występujących w Polsce tornad. To również generuje dodatkowe ryzyka dla funkcjonowania infrastruktury drogowej.
Czy GDDKiA bierze pod uwagę adaptację do zmian klimatu tylko w wypadku nowych inwestycji czy także dostosowuje istniejące już drogi?
Budujemy drogi, których konstrukcja jest odporna i przygotowana na różnego rodzaju zjawiska atmosferyczne. Dotyczy to oczywiście nowych inwestycji, jak i zmian czy modyfikacji, jakie są realizowane na istniejącej już sieci w ramach remontów i przebudów.
Trudno jest jednak przygotować się na wyjątkowo ekstremalne zjawiska pogodowe, jak na przykład powódź czy lawina błotna. Tu kluczową rolę odgrywa nie tyle sama droga, ale inne elementy infrastruktury krytycznej - wały powodziowe, uregulowane koryta rzek, odpowiednio zabezpieczone zbocza i stromizny czy też wydolna i sprawna kanalizacja deszczowa.
Jakie szacunkowo kwoty wydano w ostatnich latach na dostosowanie dróg do szkód związanych ze zmianami klimatu? Jakie inwestycje i kwoty są planowane na kolejne lata?
Na bieżąco inwestujemy w nowe odcinki oraz utrzymanie już istniejącej sieci dróg krajowych. Ciężko jest wydzielić środki, które są przeznaczane stricte na dostosowanie dróg do szkód związanych ze zmianami klimatu.
Odpowiednia wytrzymała i odporna nawierzchnia, systemy odwodnienia, zabezpieczenie skarp i odpowiednie wskaźniki mrozoodporności to te z elementów, które finalnie składają się na gotowy produkt w postaci drogi o najwyższych parametrach bezpieczeństwa i wytrzymałości.
Nie bez znaczenia jest jakość wykonywanych robót. Podkreślamy to na każdym kroku. Od wykonawców wymagamy przede wszystkim jakości. Ona gwarantuje wytrzymałość. Ale nie tylko. To także komfort i bezpieczeństwo.