Lasy pod inwestycje. Nowy projekt ustawy

Z wykazu prac legislacyjnych rządu wynika, że wkrótce ministrowie zajmą się projektem ustawy ułatwiającej pozyskiwanie gruntów leśnych pod inwestycje, między innymi energetyczne czy powiązane z elektromobilnością.

Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneARKADIUSZ ZIOLEK/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Na stronach wykazu prac legislacyjnych rządu pojawiła się informacja, że Rada Ministrów planuje w trzecim kwartale przyjąć projekt ustawy, której celem jest "rozwiązanie problemów z pozyskaniem gruntów pod lokalizację inwestycji uzasadnionych potrzebami i celami polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów: dotyczących energii, elektromobilności lub transportu, służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza albo uzasadnionych potrzebami strategicznej produkcji dla obronności państwa, wysokich technologii elektronicznych i procesorów, elektromobilności, innowacyjnej technologii wodorowej, lotnictwa, motoryzacji oraz przemysłu tworzyw sztucznych". Dodano, że "ustalenie lokalizacji pod tak duże inwestycje jest mocno utrudnione z uwagi na szereg uwarunkowań, w tym w szczególności uwarunkowania powierzchniowe, przestrzenne, infrastrukturalne, środowiskowe czy komunikacyjne".

Wyjaśniono, że projekt przewiduje dodatkowo możliwość dokonywania zamiany lasów, gruntów i innych nieruchomości Skarbu Państwa sąsiadujących z wyżej wymienionymi nieruchomościami na lasy, grunty i inne nieruchomości, lecz tylko w przypadkach, gdy będzie to niezbędne do realizacji celów określonych w projektowanych przepisach. W wykazie wskazano, że z uwagi na szczególny charakter gruntów, które mają podlegać zamianie, projekt przewiduje także mechanizmy ograniczające możliwości dokonywania zamiany terenów zarządzonych przez Lasy Państwowe.

Według projektu zamiany gruntów miałby dokonywać dyrektor generalny Lasów Państwowych na wniosek ministra właściwego ds. środowiska w porozumieniu z ministrem właściwym ds. klimatu oraz ministrem ds. gospodarki. Taki wniosek byłby też opiniowany przez sejmową komisję właściwą ds. leśnictwa i gospodarki leśnej. "Zamiana dokonywana w oparciu o projektowane przepisy będzie dokonywana przy uwzględnieniu kryterium wielkości powierzchni zamienianych nieruchomości, po ich wycenie przez osoby posiadające uprawnienia z zakresu szacowania nieruchomości, bez obowiązku dokonywania dopłat w przypadku różnej wartości zamienianych nieruchomości" - dodano w wykazie.

W maju posłowie PiS skierowali do prac w Sejmie podobny projekt ustawy. Przewidywał on danie większej możliwości zamiany terenów znajdujących się w zarządzie Lasów Państwowych. Zmierzał on do rozszerzenia możliwości zamiany lasów, gruntów i innych nieruchomości Skarbu Państwa, podczas gdy obecne przepisy dopuszczają dokonywanie zamiany wyłącznie w przypadkach podyktowanych potrzebami i celami gospodarki leśnej. Posłowie chcieli, by zamiany można byłoby dokonać w dwóch przypadkach: prowadzenia gospodarki leśnej oraz na potrzeby polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu, służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Poselski projekt wzbudził spore kontrowersje. Opozycja i obrońcy środowiska twierdzili, że takie przepisy mogą być furtką do prywatyzacji Lasów Państwowych, ale również mogą się przyczynić się do uszczuplenia cennych przyrodniczo terenów, czemu zaprzeczało MKiŚ. Opozycja sugerowała ponadto, że projekt noweli powstał m.in. po to, by ułatwić przekształcenie terenów leśnych w Jaworznie pod przyszłą fabrykę samochodów elektrycznych Izera. Więcej tutaj.

Ostatecznie większość posłów sejmowej komisji środowiska poparła wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. Posłanka Anna Paluch informowała wówczas PAP, że PiS wycofało ten projekt z Sejmu. Dodawała, że ma być on uzupełniony i ponownie przesłany do niższej izby parlamentu.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas