Kryzys śmieciowy w Rzymie. Władze: nie pakujcie prezentów w papier
Rzym po raz kolejny mierzy się z kryzysem śmieciowym. Kosze i pojemniki na odpady są przepełnione, a na ulicach pełno jest różnych śmieci. Władze miasta proszą mieszkańców, aby ograniczyli generowanie odpadów tym bardziej, że w okresie świątecznym powstaje ich szczególnie dużo.
Góry śmieci, które urosły na ulicach Rzymu w ostatnich tygodniach to nie pierwszy taki przypadek. Jednak tym razem kryzys śmieciowy zbiegł się w czasie ze zmianą władzy w stolicy Włoch. Nowi zarządcy miasta zadeklarowali jeszcze podczas wyborów, że uporają się z problemami w wywozie odpadów jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Święta to jednak okres, w którym generuje się szczególnie dużo śmieci. W związku z tym władze Rzymu proszą mieszkańców o to, aby ograniczyli pakowanie prezentów w ozdobny papier. Ten rodzaj opakowania jako odpad zajmuje dużo miejsca i jest bardzo trudny lub niemożliwy do późniejszego przetworzenia.
Rzym ma problem z odpadami
W rozmowie z dziennikiem Il Messaggero Sabrina Alfonsi, radna Rzymu ds. środowiska wskazała, że ograniczenie papieru do pakowania prezentów to nie świąteczny żart. Administracja zrobiła wszystko, aby usprawnić wywóz odpadów w mieście i znaleźć sposób na ich zagospodarowanie.
Radna zwróciła jednak uwagę, że Boże Narodzenie to pod tym kątem szczególnie ciężki okres ze względu na dużą liczbę zużytych opakowań, które trzeba przecież jakoś wywieźć i zagospodarować. W tym okresie ilość odpadów rośnie, ale Rzym potrzebuje, żeby spadała - dodaje przedstawicielka rady miasta.
Mieszkańcy skrytykowali wytyczne, mówiąc, że ograniczenie liczby prezentów to zbytnie uproszczenie problemu. Alfonsi podkreśla jednak, że w zaleceniach radnych dla mieszkańców nie chodzi o to, aby dawać mniej prezentów, ale o to, aby wspólnie postarać się o zachowanie czystości w mieście. Ten problem dotyczy opakowań i zmaga się z nim nie tylko Rzym, ale i cała Europa - dodaje radna.
Utrzymanie czystości w Rzymie jest problematyczne od miesięcy. Burmistrz Roberto Gualtieri, który wygrał wybory w październiku, już wtedy zadeklarował, że rozprawi się z górami śmieci najpóźniej do świąt. Na wywóz odpadów i sprzątanie miasta przeznaczono 40 mln euro. Przewidziano także specjalne premie dla osób zajmujących się utrzymaniem czystości. Póki co na ulicach Rzymu jednak nie widać jeszcze efektów tych zapowiedzi.
Źródła: The Guardian, Il Messaggero