K​urtyka o rozmowach z Czechami ws. Turowa: Trwają i są wielowymiarowe

Rozmowy dotyczące kopalni Turów toczą się bardzo intensywnie i mają bardzo wiele wymiarów - wymiar ekspercki, prawno-traktatowy czy finansowy - oświadczył dziś w Bogatyni ministra klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka podczas otwarcia punktu konsultacyjno-informacyjnego programu "Czyste Powietrze" w Bogatyni
Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka podczas otwarcia punktu konsultacyjno-informacyjnego programu "Czyste Powietrze" w Bogatyni Maciej Kulczyński PAP

Minister spotkał się dziś z czeskimi samorządowcami, a rozmowy dotyczyły kopalni Turów i współpracy w zakresie ochrony środowiska. Michał Kurtyka wziął również udział w otwarciu w Bogatyni gminnego punktu konsultacyjno - informacyjnego w ramach programu "Czyste powietrze".

Szef resortu środowiska podkreślił, że gdy negocjacje z Czechami się zaczynały w maju zadeklarował ministrowi środowiska Czech Richardowi Brabcowi "pełną dyspozycyjność" polskiego zespołu negocjacyjnego. - 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu i my słowa dotrzymujemy. Chcemy ten konflikt rozwiązać w interesie społeczności lokalnej; mając na uwadze jak trudno funkcjonować w sytuacji zawieszenia, niepewności. Chcemy to przerwać, natomiast nie możemy abstrahować od sytuacji politycznej - mamy kontekst przedwyborczy u naszego sąsiada - mówił Kurtyka.

Minister przypomniał, że "zręby" porozumienia zostały ustalone ze stroną czeską 24 maja. Dodał, że szczegóły umowy zostaną podane do publicznej wiadomości po zakończeniu negocjacji.

Minister poinformował też, że wziął w poniedziałek udział w spotkaniu z czeskim samorządowcami, które odbyło się pod auspicjami marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego i hetmana Kraju Libereckiego Martina Puty. - Z mojej strony to jest gotowość do tego, by wsłuchiwać się w głos samorządowców; wsłuchiwać się w głos mieszkańców regionu i wspólnie budować takie rozwiązania, które w najlepszym stopniu będą realizowały potrzeby lokalnej społeczności - mówi Kurtyka. Dodał, że poniedziałkowe spotkanie z czeskimi samorządowcami miało charakter "symboliczny i przełomowy".

Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski poinformował, że jutro ma zostać podpisany apel polskich i czeskich samorządowców do rządów Polski i Czech o zintensyfikowanie rozmów i osiągnięcie porozumienia ws. kopalni Turów. - Jako samorządy uważamy, że te rozmowy są na tyle zaawansowane, że moglibyśmy przystąpić do zakończenia prac i podpisania stosownych porozumień - powiedział Przybylski.

Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. polski minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r.

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Ich zdaniem rozbudowa polskiej kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. W maju unijny sąd, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. Decyzję TSUE premier Mateusz Morawiecki określił jako bezprecedensową i sprzeczną z podstawowymi zasadami funkcjonowania UE. Polski rząd jednocześnie rozpoczął negocjacje ze stroną czeską.

Dziś TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas