Burza, która kosztowała 4,3 mld dolarów. Polskę czeka kolejna
Magdalena Mateja-Furmanik
W ubiegłym roku przez Europę przeszedł potężny orkan Eunice. W Polsce znalazł się w lutym. Brytyjska organizację pozarządową Christian Aid zaliczyła go do jednych z 10 najdroższych klęsk żywiołowych, wywołanych zmianą klimatu. Burza uczy, że globalne ocieplenie nie respektuje granic państwowych.
W 2012 roku Ministerstwo Środowiska oszacowało, że straty powstałe w wyniku zjawisk ekstremalnych i koszty bezczynności wyniosły w latach 2001-2010 około 54 mld złotych.
Z kolei w latach 2011-2021 szacuje się, że było to już 120 mld złotych i ta liczba będzie rosnąć. Dla porównania, dochody budżetu Polski na rok 2023 mają wynieść 604,5 mld złotych.
Szkody wyrządzone tylko przez burzę Eunice w całej Europie wyniosły ponad 18,5 mld złotych.
Skąd przyszła ta burza?
Burza Eunice powstała na środkowym Atlantyku i została wyrzucona z Azorów w kierunku Europy przez strumień odrzutowy. Była to szczególnie groźna burza. W latarni morskiej Needles na Isle of Wight odnotowano porywy wiatru wiejące z prędkością nawet do 180km/h. Jest to niewiele mniej od rekordowego wiatru, wiejącego z prędkością 193km/h, który uderzył w Anglię podczas niszczycielskiego sztormu w 1987 roku. W ciągu jednego dnia zginęło wtedy 18 osób.
Zdaniem naukowców Eunice ma potencjał, aby być najgorszą burzą od tamtego czasu.
Prof. Hannah Cloke, profesor hydrologii na Uniwersytecie w Reading, wyjaśniła jakie skutki niesie za sobą tak wysoka prędkość wiatru.
Wyjaśnijmy, co to [prędkość wiatru] oznacza. Wiatry wiejące z prędkością 110km/h będą wyrywać drzewa, które mogą blokować drogi i miażdżyć samochody lub budynki. Mogą podnieść dachówki i rzucić je dookoła. Jeśli zostaniesz uderzony przez jedną z nich, zostaniesz poważnie ranny lub zabity. Tak silny wiatr zmiata ludzi i pojazdy z ulic, a także przewraca linie elektryczne. Nie należy ryzykować. Należy wtedy zostać w domu.
Skutki burzy Eunice w Polsce
W wyniku silnych wiatrów śmierć poniosły cztery osoby. Sześć została ciężko ranna. Bez prądu zostało rekordowe 1,2 mln gospodarstw. Burza uszkodziła ponad 3 tys. Budynków. Liczba interwencji Straży Pożarnej przekroczyła 30 tys. Spółki energetyczne stwierdziły, że orkan przyniósł największe straty od pięciu lat. A to dopiero początek.
Czy orkan Eunice miał związek ze zmianami klimatu?
Naukowcy wskazują, że występowanie meteorologicznych zjawisk ekstremalnych w Polsce jest naturalną cechą naszego klimatu. Nie oznacza to, że nie są one potęgowane przez zmiany klimatu.
Jak wskazuje dr hab. Dorota Matuszko prof. UJ na portalu nauka.uj.edu.pl
Wraz ze wzrostem temperatury na świecie następują zmiany cyrkulacji w systemie ocean-atmosfera, które powodują nasilenie zjawisk ekstremalnych. Polska, ze względu na swoje położenie geograficzne, przejściowość klimatu, a także zróżnicowanie ukształtowania powierzchni, jest szczególnie narażona na występowanie groźnych zdarzeń pogodowych. Niektóre z nich, jak na przykład intensywne opady deszczu, są bezpośrednią przyczyną powodzi, które w Europie Środkowej powszechnie uważane są za najbardziej niszczycielski żywioł naturalny. Inne zjawiska (np. susze, silny wiatr, trąby powietrzne, fale upałów) choć występują sporadycznie lub sezonowo, na ogół przynoszą mniejsze straty, ale są również bardzo dotkliwe dla ludzi i gospodarki.
Chociaż trudno jest wskazać zmiany klimatyczne jako jedyną przyczynę poszczególnych poważnych zjawisk pogodowych, modele klimatyczne wskazują na wzrost tego typu burz, ponieważ Ziemia powoli się ociepla. Takie kataklizmy są właśnie tym, przed czym klimatolodzy ostrzegają nas już od kilku lat.
Podczas gdy między naukowcami istnieje spór o to, czy same burze mogą się zwiększyć i stać się silniejsze, większość zgadza się, że kryzys klimatyczny pogorszy ich skutki.
Niemiecka klimatolożka Friederike Otto w rozmowie z The Guardian również wskazała na powiązania burzy ze zmianami klimatu.
Szkody wywołane przez zimowe burze są większe ze względu na wywołane przez człowieka zmiany klimatyczne. Jest tak przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, opady deszczu związane z tymi zimowymi burzami stały się bardziej intensywne, a wiele badań łączy to wyraźnie ze zmianami klimatycznymi; a po drugie, ze względu na wzrost poziomu morza, fale burzowe są wyższe, a zatem bardziej szkodliwe.
Naukowcy przekonują, że trzeba się przygotować na to, że burze takie jak Eunice będą odwiedzać Europę przynajmniej raz na dziesięć lat.